Wiadomości OZE Czy zniknie zjawisko blokowania mocy przyłączeniowych? 29 sierpnia 2015 Wiadomości OZE Czy zniknie zjawisko blokowania mocy przyłączeniowych? 29 sierpnia 2015 Przeczytaj także Polska Burza wokół protestu leśników. “Mają na celu przykryć niszczenie przyrody” Już dzisiaj odbędzie się ogólnopolski protest organizowany przez Związek Leśników Polskich. O godzinie 10 pod wszystkimi siedzibami wojewodów zgromadzą się “ludzie lasu”. Organizacje pozarządowe z obszaru ochrony środowiska wydały własne oświadczenia, w których padają mocne zarzuty w stosunku do leśników. O co chodzi w tym sporze? Polska Fale upałów zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu. Ekstremalne temperatury w Polsce Ekstremalne upały po raz kolejny w tym roku występują w Polsce. IMGW wydało alarmy drugiego stopnia dot. upału dla 14 województw, czekają nas też tropikalne noce. Upały to kosztowna konsekwencja zmiany klimatu, na którą musimy reagować skuteczniej. Dziennik Rzeczpospolita informuje o ryzyku, że wyeliminowanie zjawiska blokowania mocy, które było jednym z podstawowych celów Ustawy o OZE, może nie zostać zrealizowane. Majowa ustawa bowiem nie rozwiązuje problemu projektów widm, co do których nie ma szans na realizację, a które blokują moce przyłączeniowe. Reklama Jak przestrzegają prawnicy i eksperci, wirtualne projekty farm wiatrowych nadal będą blokować moce. Przyczyna jest wprowadzona w maju możliwość jednostronnego wypowiedzenia umowy o przyłączenie dla projektu farmy wiatrowej, któremu minął określony umownie termin na dostarczenie energii do sieci. Ustawa o OZE daje na to 48 miesięcy (lub w przypadku morskiej farmy aż 72 miesiące). Według prawników bardziej odpowiednią formą niż wypowiedzenie byłby tryb odstąpienia od umowy. Taka praktyka powinna się utrwalić na całym rynku energetycznym, bez względu, czy jest to technologia odnawialna czy konwencjonalna. Jeśli ta sprawa nie zostanie uregulowana, sprawy będą grzęzły na długie miesiące w sądach. Cytowany przez dziennik radca prawny z kancelarii DLA Piper Wiater Mikołaj Strojnowski zaleca zmiany przede wszystkim dlatego, że wypowiedzenie nie skutkuje zwrotem wzajemnych należności i świadczeń, w tym zaliczki, której wysokość może wynieść nawet 3 mln zł. W przypadku odstąpienia do takiego zwrotu dochodzi, choć niekoniecznie w pełnej wysokości. Rzeczpospolita podaje, że na dzień dzisiejszy umowy na podłączenie do sieci mają elektrownie wiatrowe na lądzie o łącznej mocy ok. 23 tys. MW, ale odliczając już kręcące się turbiny, jest ich ok. 19 tys. MW. Według eksperta ds. OZE, Jana Biernackiego, większość z nich to martwe projekty. Twierdzi on, że jeśli w ciągu ostatnich dziesięciu lat zbudowano nieco ponad 4 tys. MW mocy wiatrowych, to statystycznie tylko część inwestycji z umowami przyłączeniowymi zostanie zrealizowana w najbliższych latach. Dodaje, że oczyszczenie rynku może pomóc realizować nowe projekty, których właściciele będą chcieli wejść w system aukcyjny. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej przedstawiło w dzienniku swoją opinię, że zapisy ustawy o OZE nie spowodują gwałtownego oczyszczenia rynku z projektów widmo. Ich weryfikacja będzie następować stopniowo w kolejnych ogłaszanych co roku aukcjach na zielone moce. Według Arkadiusza Sekścińskiego z PSEW Ustawa o OZE i nowelizacja Prawa energetycznego daje narzędzia operatorom, by mobilizować inwestorów w zakresie harmonogramu realizacji inwestycji, ale przepisy nie są precyzyjne. Zgodnie z tymi przepisami wydane umowy przyłączeniowe będą ważne nie dłużej niż do połowy 2019 r. i po czterech latach większość umów przyłączeniowych wygaśnie, co spowoduje konieczność podpisania nowych. Jak wynika z informacji „Rz” obecnie obwiązują umowy przyłączeniowe dla farm wiatrowych o łącznej mocy ok 23 GW. Przypominamy, że na koniec czerwca moc zainstalowana funkcjonujących farm wiatrowych wynosiła nieco ponad 4,1 GW. Według Sekściński do 2020 roku może powstać jeszcze drugie tyle mocy w elektrowniach wiatrowych. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.