Zmiany klimatu 2060: w Arktyce więcej opadów deszczu niż śniegu. To efekt zmian klimatu 02 grudnia 2021 Zmiany klimatu 2060: w Arktyce więcej opadów deszczu niż śniegu. To efekt zmian klimatu 02 grudnia 2021 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Według prognoz opady deszczu w Arktyce przekroczą ilość opadów śniegu do 2060 roku. Ta zmiana będzie miała globalne reperkusje. Reklama W Arktyce więcej opadów deszczu niż śniegu W sierpniu na Grenlandii odnotowano rekordowe opady deszczu. To znak nadchodzących zmian. Nowe badania sugerują, że w kolejnych latach opady deszczu będą w coraz większym stopniu zastępować opady śniegu w Arktyce. Co to oznacza? Gdy kryzys klimatyczny ociepli bieguny naszej planety, północna pokrywa lodowa ulegnie transformacji. W miarę topnienia lodu morskiego otwarte wody i cieplejsze powietrze będą oznaczać większe parowanie. Sprawi to, że Arktyka stanie się bardziej wilgotna.Według nowych prognoz, jeśli emisje dwutlenku węgla nie zostaną ograniczone, arktyczna jesień może być zdominowana przez deszcz już w 2060 roku. Poprzednie szacunki mówiły, że stanie się to dopiero w 2090 roku. Co dzieje się w Arktyce… nie zostaje w Arktyce Rzeczy, które dzieją się w Arktyce, nie pozostają w Arktyce – powiedziała CNN Michelle McCrystall, klimatolog z University of Manitoba i główna autorka badań. – Fakt, że może nastąpić wzrost emisji z odwilży wiecznej zmarzliny lub wzrost globalnego wzrostu poziomu morza to problem globalny i wymaga globalnej odpowiedzi – dodaje. Aby uzyskać najnowsze prognozy, McCrystall i jej zespół przeanalizowali dane z projektu Coupled Model Intercomparison Project realizowanego przez Światowy Program Badań nad Klimatem. Autorzy piszą, że zmiana rodzaju opadów może zapoczątkować destrukcyjny efekt domina, który obejmuje globalne ocieplenie, zanikanie bioróżnorodności i dzikiej przyrody, szkody dla lokalnych społeczności, zmiany w prądach oceanicznych i morskich łańcuchach pokarmowych. Topniejący lód może być też niebezpieczny dla zwierząt arktycznych, ponieważ drobinki przyklejają się do ich sierści, co powoduje wyziębianie. Kolejnym wielkim problemem jest wieczna zmarzlina. – Topnienie wiecznej zmarzliny będzie miało globalne konsekwencje, ponieważ spowoduje to uwolnienie dużych pokładów dwutlenku węgla i metanu – powiedziała McCrystall w wywiadzie The Guardian. Więcej informacji o badaniu znajdziesz w artykule w Nature.Chcesz wiedzieć więcej o skutkach zmian klimatu? Zobacz artykuł: Koniec czarnej herbaty przez zmiany klimatu? Przerażające prognozy naukowców źródło: washingtonpost.com, nature.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.