Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

2500 km na jednym ładowaniu. Studenci z Monachium stworzyli elektrycznego długodystansowca

2500 km na jednym ładowaniu. Studenci z Monachium stworzyli elektrycznego długodystansowca

200, 500, a może 700 km? Takie zasięgi na jednym ładowaniu oferuje większość producentów samochodów elektrycznych. Najnowsze osiągnięcie studentów z Politechniki w Monachium przyćmiewa jednak te imponujące wyniki. Stworzony przez nich pojazd na jednym ładowaniu przejechał 2574 km.

Reklama

Niesamowite osiągnięcie niemieckich studentów

Grupa studentów monachijskiej politechniki pod szyldem TUfast Eco Team od lat zajmuje się budową prototypów coraz bardziej wydajnych samochodów elektrycznych. Tym razem postanowiła stworzyć pojazd, który będzie w stanie przejechać jak najwięcej kilometrów na jednym ładowaniu akumulatora. Poprzedni rekord w tej dziedzinie należy do amerykańskiej firmy IT Asset Partners. Zbudowany przez nich model nazwany Feniksem pokonał bez ładowania 1608,54 km na torze wyścigowym na Florydzie w 2017 roku.

Studenci z Monachium aby pobić rekord nie wybrali się na wycieczkę krajoznawczą po Europie. Do testów pojazdu o nazwie muc022 wystarczył pusty hangar samolotowy, udostępniony przez lokalne lotnisko. Samochód krążył po nim przez 6 dni, a studenci z TUfast Eco Team zrezygnowali na czas eksperymentu z życia we własnych domach i spali na rozkładanych łóżkach w hangarze. Rekord Amerykanów udało się pobić już czwartego dnia, jednak bateria w muc022 nadal nie była pusta, więc młodzi badacze postanowili kontynuować eksperyment. Auto stanęło po 99 godzinach nieprzerwanej jazdy z wynikiem 2574,79 km na liczniku.

Auto elektryczne o niesamowitym zasięgu. Kiedy zobaczymy je na drogach?

Podczas tworzenia pojazdu, studenci skupili się przede wszystkim na aerodynamicznej konstrukcji. Muc022 waży zaledwie 170 kg nie licząc kierowcy i wyposażony jest w baterię o mocy 15,5 kWh. Podczas bicia rekordu zużywał średnio 0,6 kWh na 100 kilometrów. Bardzo ekonomiczne modele “elektryków” oferowane na rynku konsumują na tym samym dystansie około 13 kWh.

Oczywiście ciężko wyobrazić sobie podobny pojazd na drodze. 15,5 kWh to zdecydowanie za mała moc baterii. Przeciętny samochód elektryczny zasilany jest ogniwem o mocy 40 kWh. Dominującym czynnikiem jest jednak waga. Muc022 to bardzo lekki pojazd, do tego zbudowany tak, aby stawiał jak najmniejszy opór powietrza, a niekoniecznie był komfortowy dla użytkownika. Nie wspominając już o tym, że nawet drobna kolizja samochodu ważącego 170 kg ze standardowym pojazdem o masie 2 ton mogłaby się skończyć tragicznie. Dodatkowo przez to, że rekord pobito w hangarze, czynniki atmosferyczne miały minimalny wpływ na funkcjonowanie pojazdu.

Muc022 to tylko pojazd eksperymentalny, którego osiągi mogą być jednak ważnym wstępem do dalszych usprawnień używanych przez nas “elektryków”. Być może samochód na baterię zdolny przejechać 2500 kilometrów nie trafi szybko do sprzedaży, jednak osiągnięcie monachijskich studentów z pewnością pozwoli wprowadzić do kolejnych modeli rozwiązania zwiększające osiągi.

Źródła: tum.de, guinnessworldrecords.com

Fot. TUfast Eco Team

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.