Zmiany klimatu 70 metrów wybrzeża w trzy dekady – tyle ziemi zabrało morze temu szkockiemu miasteczku 07 sierpnia 2024 Zmiany klimatu 70 metrów wybrzeża w trzy dekady – tyle ziemi zabrało morze temu szkockiemu miasteczku 07 sierpnia 2024 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Montrose w hrabstwie Angus to liczące kilkanaście tysięcy mieszkańców miasteczko, znane głównie ze swoich liczących niemal pół tysiąclecia pól golfowych. Miejscowość ta jest jednak narażona na wielkie niebezpieczeństwo ze względu na gwałtowne zjawiska pogodowe. Tutejsza linia brzegowa eroduje w średnim tempie 3 m na rok, w ubiegłym roku było to aż 7 m. Czy żywioł uda się powstrzymać? Reklama Montrose zmaga się z problemem. Podczas jednego sztormu zniknęły 3 metry wybrzeża Jest listopad 2023 roku. W Montrose podczas gwałtownej burzy erozja brzegu dochodzi do takiego stopnia, że plażowa promenada ulega całkowitemu zawaleniu. Podczas tego pojedynczego sztormu linia brzegowa cofnęła się aż o 3 m. Jak wynika z późniejszych danych, w całym ubiegłym roku w pobliżu Monrose ubyło aż 7 m brzegu. Miesiąc po zawaleniu się promenady w okolicznej stacji meteorologicznej zarejestrowano rekordową prędkość wiatru – 86 mil na godzinę (ok. 138 km/h). Kwiecień 2023 roku był najwilgotniejszym kwietniem w Szkocji od 1947 roku. Postępujące zmiany klimatu sprawiają, że ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak obfite ulewy, burze czy morskie sztormy, są coraz powszechniejsze. Dla mieszkańców Montrose fakt ten może oznaczać, że już wkrótce morze wedrze się na ich ulice, a oni będą musieli opuścić swoje domy. Jak wynika z raportu przygotowanego przez EnviroCentre w 2021 roku, w przeciągu najbliższych czterech dekad Montrose będzie tracić na rzecz morza średnio 3 m rocznie. W przeciągu ostatnich 30 lat miasto straciło 70 m, a w ostatnich latach proces przyspieszył. Według EnviroCentre do 2100 roku woda wedrze się w tym miejscu aż 170 m w głąb lądu. Poziom Morza Bałtyckiego wzrasta. Które miejsca znikną pod wodą? Czy ta szkocka miejscowość wkrótce zniknie pod wodą? Montrose ma długą historię erozji, którą najlepiej widać po zanikających okolicznych polach golfowych. Te zostały ustanowione ponad 460 lat temu, jednak część z nich pochłonęło morze. Najstarszy szósty tor do gry zniknął w 1994 roku. Inny musiano odsunąć od brzegu w 2017, jednak w tym momencie również już go nie ma. – Urodziłem się i wychowałem w Montrose. Chyba nikt z nas nie pamięta takich sztormów, jakie mieliśmy tu podczas ostatniego sezonu burzowego. Czy to były sztormy stulecia? Czy następne przyjdą dopiero za 100 lat? Zapewne nie. Klimat się zmienia – mówi David Wood, przewodniczący podzespołu zajmującego się erozją plaży w radzie miasta, w rozmowie z “The Guardian”. Aktualnie mieszkańcy Montrose boją się najbliższego sezonu burzowego, który rozpoczyna się jesienią. Wszystko wskazuje na to, że szersze działania zapobiegawcze w kwestii erozji zostaną podjęte dopiero po jego zakończeniu. Na kwiecień przyszłego roku planowane jest usypywane z piasku wałów, które mają chronić miasto przed zalaniem. Inwestycja ma kosztować 2 mln funtów i najprawdopodobniej zostanie przeprowadzona dzięki wsparciu finansowemu od szkockiego rządu. Samorząd hrabstwa Angus nie jest w stanie zapewnić wsparcia pieniężnego z powodu długów wynoszących 50 mln. Jak podkreśla pytany przez “The Guardian” Wood, zaplanowane na przyszły rok prace to jedynie tymczasowe rozwiązanie, które mają za zadanie spowolnić erozje i dać lokalnym włodarzom czas na opracowanie długoterminowej strategii radzenia sobie z problemem. – Czytaj także: Latające rzeki w Indiach. Niszczycielski żywioł uderzył w stan Kerala. 200 osób zginęło Źródła: theguardian.com, envirocentre.co.uk, news.stv.tv Fot. Canva (rustycanuck) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.