Wiadomości OZE Nowoczesna chce bardziej karać kierowców bez DPF 08 marca 2018 Wiadomości OZE Nowoczesna chce bardziej karać kierowców bez DPF 08 marca 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. DPF to filtr cząsteczek stałych, który montowany jest w samochodach z silnikami diesla. Jego zadaniem jest ograniczenie ilości zanieczyszczeń emitowanych do atmosfery ze spalin. DPF jest jednak zmorą wielu kierowców, ponieważ często ulega zatkaniu i wymaga częstych napraw, co podnosi koszty użytkowania auta. Samochody, w których kierowcy zrezygnowali z filtru, w większym stopniu przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza. Dlatego też partia Nowoczesna chciałaby dodatkowych kart za tego typu praktykę. Reklama Kary mają dotyczyć wyłącznie tych osób, które na własną rękę usunęły filtr. Właściciele pojazdów na etapie produkcji niewyposażonych w DPF nie zostaną nimi objęci. Zgodnie z obecnym taryfikatorem kierowcy za brak DPF grozi 500zł mandatu. Nowoczesna chciałaby karę tę zwiększyć 10-krotnie, tak jak jest w krajach zachodnich. Nie jest jednak pewne, czy pomysł spotka się z aprobatą większości parlamentarnej. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.