Elektromobilność Elektryki tańsze niż auta na benzynę lub olej napędowy już w 2022 roku? 18 kwietnia 2019 Elektromobilność Elektryki tańsze niż auta na benzynę lub olej napędowy już w 2022 roku? 18 kwietnia 2019 Przeczytaj także Elektromobilność Luka w procedurach przy ocenie projektu ElectroMobility Poland. Czy decyzje NFOŚiGW zapadły bez pełnego obrazu ryzyk dla Polski? Największy w Polsce projekt z zakresu elektromobilności, wart 4,5 mld zł z KPO, został oceniony przez NFOŚiGW na podstawie dokumentacji wymaganej formalnie w naborze – bez dostępu do treści memorandum Electromobility Poland (EMP) z partnerem technologicznym. Dokument ten nie był wymagany na etapie oceny, jednak mógłby mieć znaczenie dla pełniejszej analizy ryzyk technologicznych, licencyjnych i właścicielskich. W świetle unijnych zasad de-risking rodzi to pytania o zakres analizy ryzyka i mechanizmy nadzoru nad projektami finansowanymi ze środków publicznych. Elektromobilność Chorwacja stawia na ładowarki przy autostradach. Polskie wakacje autem elektrycznym będą łatwiejsze Chorwacja rozpoczęła projekt instalacji farm fotowoltaicznych wzdłuż autostrad. Oznacza to nie tylko większą niezależność energetyczną tego kraju, ale też realne ułatwienie dla polskich turystów podróżujących samochodami elektrycznymi – w najbliższych latach ma powstać aż 259 nowych punktów ładowania. Koszty produkcji baterii do samochodów elektrycznych gwałtownie spadają, jak pokazuje analiza Bloomberg New Energy Finance, która sugeruje, że od 2022 roku elektryki będą tańsze od pojazdów z silnikami spalinowymi. Reklama Nathaniel Bullard z Bloomberg zauważa: – Punkt zwrotny – gdy pojazdy elektryczne stają się tańsze niż ich odpowiedniki w silnikach spalinowych – będzie kluczowym momentem dla rynku pojazdów elektrycznych. Dlatego też Bloomberg New Energy Finance (BloomergNEF) regularnie ocenia koszty zakupu pojazdów elektrycznych, porównując je do odpowiedników aut spalinowych, odnotowując, że różnice w cenach są z roku na rok coraz mniejsze. Wpływ na to mają spadające koszty baterii – aktualnie akumulatory to 1/3 wartości elektryka (wcześniej stanowiły one połowę). Na podstawie analizy Bloomberg zakłada, że do 2025 roku spadną do zaledwie 25%. Nikolas Soulopoulos, jeden z autorów analizy, podkreśla, że spadek kosztów baterii to nie jedyny czynnik, który wpływa na niższą cenę elektryków. Przekładają się na to również coraz tańsze pozostałe komponenty tych aut oraz obniżenie kosztów jednostkowych produkcji ze względu na rosnący popyt. Soulopoulos sugeruje, że do roku 2030 silniki i elektronika mogą być o 25-30% tańsze. Dane z analizy BloombergNEF pokrywają się z innymi raportami, np. raportem Międzynarodowej Rady ds. Czystego Transportu, który szacuje, że samochody elektryczne mogą być tańsze niż te na benzynę lub olej napędowy już w 2025 roku. Natomiast analiza wykonana przez firmę Deloitte zakłada, że całkowity koszt posiadania pojazdu elektrycznego może być porównywalny z odpowiednikami spalinowymi już w 2022 roku, pod warunkiem, że do 2030 roku ilość elektryków na drogach systematycznie wzrośnie do 21 milionów. źródło: thedriven.io Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.