Francuski producent samochodów Renault od lat jest w czołówce sprzedawców miejskich samochodów elektrycznych. Flagowym modelem koncernu jest ZOE, który zadebiutuje w tym roku w nowym wydaniu. To odpowiedź Renaulta na elektryczne oferty rynkowych rywali, takich jak MINI Cooper SE, Nissan Leaf, czy nowy Opel Corsa-e.

Reklama

Do tej pory Renault sprzedał ponad 143 tys. egzemplarzy ZOE.

Moda na samochody elektryczne

Kierowcy coraz częściej wybierają samochody elektryczne. To efekt lepszych ofert pojawiających się na rynku, rozwoju infrastruktury elektromobilnej oraz zwiększającej się świadomości ekologicznej.

Rezygnując z pojazdu wyposażonego w silnik spalinowy, kierowca ma wpływ na mniejszą emisję zanieczyszczeń. Okazuje się jednak, że moda na samochody elektryczne sięga lat 1832-1839, kiedy to szkocki przedsiębiorca Robert Anderson zbudował pierwszy powóz elektryczny.

Prognozy rynku elektromobilnego pokazują, że w niedalekiej przyszłości samochody elektryczne mogą stać się jeszcze bardziej popularne.

Renault ZOE II

Najistotniejsze zmiany w drugiej generacji Renault ZOE dotyczą jego wnętrza. Do tej pory ZOE niechlubnie wyróżniał się wieloma plastikowymi elementami. Dlatego producent postanowił zainspirować się modelem Clio V.

Dodatkowo ZOE II wyposażone będzie w funkcję automatycznej jazdy – utrzymanie w pasach ruchu, automatyczne hamowanie przed przeszkodą. Koncern nie zamierza rywalizować z konkurencją, dlatego auto będzie nadal ładowało się z mocą 50 kW lub z możliwością szybkiego ładowania baterii przy użyciu kabla CCS 2.

Dlaczego Polacy nadal nie są przekonani do samochodów elektrycznych?

Samochody elektryczne to przedsięwzięcie technologiczne generujące olbrzymie koszty. Silniki elektryczne wpływają na podniesienie komfortu jazdy i obniżenie emisji zanieczyszczeń, ale nadal są problematyczne w przypadku długich dystansów. Konstruktorzy podejmują wyzwanie stworzenia pojemniejszych akumulatorów. Z drugiej zaś strony czołowi producenci – jak Tesla, ceniąc swoje auta, ogranicza ich dostępność – Elon Musk wprowadził depozyty, tworząc w ten sposób listę osób oczekujących na model samochodu.

Coraz korzystniejsze warunki

Do końca 2019 r. w Polsce mają powstać nowe stacje ładowania pojazdów, tym samym użytkownicy samochodów elektrycznych zyskają możliwość swobodniejszego przemieszczania się – jak podaje Grupa Energa, łącznie pojawią się 54 punkty ładowania.

Ponadto GreenWay Polska biorąc pod uwagę rozwój technologiczny samochodów elektrycznych, rozpoczyna rozbudowę stacji ładowania o mocy do 100 kW. Dzięki temu skrócony zostanie czas ładowania najnowszych modeli samochodów elektrycznych (tych z możliwością ładowania baterii z mocą powyżej 50 kW).

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.