Wiadomości OZE Zmarł Jan Szyszko 09 października 2019 Wiadomości OZE Zmarł Jan Szyszko 09 października 2019 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. O godzinie 12.37, dziś (9 października) w nagłych okolicznościach zmarł Jan Szyszko. O śmierci pierwszy poinformował na Twitterze Prezydent Andrzej Duda. Były minister środowiska miał 75 lat. Reklama Bardzo smutna, niespodziewana wiadomość. Dziś przed południem odszedł Pan Prof. Jan Szyszko. Naukowiec i polityk ale przede wszystkim dobry i życzliwy Człowiek, pasjonat przyrody, którego darzyłem wielką sympatią i szacunkiem. Fiat Voluntas Tua… RiP — Andrzej Duda (@AndrzejDuda) October 9, 2019 Prawdopodobną przyczyną śmierci była zatorowość płucna. Szyszko urodził się w Starej Miłosnej, koło Sulejówka pod Warszawą. Był profesorem nauk leśnych i nauczycielem akademickim. Swoją działalność polityczną rozpoczął w latach 80. W następnej dekadzie należał do Porozumienia Centrum. Do Prawa i Sprawiedliwości wstąpił w 2001 roku. Od końca 1997 roku do połowy października 1999 był ministrem ochrony środowiska w rządzie Jerzego Buzka. Otrzymał również funkcję pełnomocnika rządu ds. Konwencji Klimatycznej ONZ i został jej prezydentem w latach 1999 – 2000. Z ramienia PiS od 2001 do 2005 zasiadał w Trybunale Stanu. Fotel szefa resortu środowiska po raz kolejny otrzymał w czasach rządu koalicyjnego PiS, LPR i Samoobrony. Już w tamtym czasie wzbudzał wiele kontrowersji ze względu na decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach do realizacji obwodnicy, która miała przecinać Dolinę Rospudy. Ponownie na stanowisko ministra (5 raz – najwięcej wśród wszystkich polskich polityków) powołano go w rządzie Beaty Szydło 16 listopada 2015 roku. Swoją funkcję złożył 9 stycznia 2018. Czy chronił środowisko? Krytykował unijną politykę klimatyczną i nawoływał do renegocjacji unijnego pakietu energetyczno-klimatycznego. Sprzeciwiał się zmianom, które wprowadził koalicyjny rząd PO-PSL. Zmusiła ona Lasy Państwowe do wpłat budżetowych. Opowiadał się również za całkowitym zakazem przekształceń własnościowych lasów należących do Skarbu Państwa. Budził wiele kontrowersji – jego nazwiskiem nazwano ustawę, która pozwalała właścicielom prywatnych posesji do wycinki drzew (Lex Szyszko). W rzeczywistości jej projekt powstał z inicjatywy poselskiej, jednak ministerstwo jawnie wyrażało swoje poparcie. Konflikt z ekologami o wycięcie części Puszczy Białowieskiej trafił na arenę unijną, w której czynny udział wzięła Komisja Europejska. Argumentem ministerstwa była wówczas walka z inwazją kornika drukarza. Politycy wspominają Po wpisie PAD, pojawiły się kolejne: Nagłe odejście Prof. Jana Szyszko jest wielką stratą dla nas i dla polskiej nauki. Zapamiętam Jana Szyszko jako dobrego człowieka, przyrodnika, który chętnie dzielił się swoją wiedzą i pasją. Będzie nam bardzo brakować Pana Profesora. Rodzinie i bliskim składam wyrazy współczucia — Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) October 9, 2019 Zmarł Prof. Jan Szyszko. Był Ministrem Środowiska w moim rządzie. Człowiek zasad i wartości. Całym sercem ukochał Polskę. Wielki pasjonat przyrody. Cześć Jego Pamięci! — Beata Szydło (@BeataSzydlo) October 9, 2019 To kolejna smutna wiadomość dla polityków, kolejny polityk odchodzi. Jan Szyszko, profesor SGGW, leśnik i przyrodnik. Nie zawsze mieliśmy w wielu sprawach jednakowe poglądy, ale ze smutkiem i z żalem żegnam kolegę posła – komentuje dla Polsat News w Sejmie poseł PSL Marek Sawicki. To szokująca informacja, bo jeszcze niedawno widzieliśmy go w mediach. Myślę, że czas kampanii jest trudnym czasem dla polityków. Jest stresujący i wymaga dużo wysiłku fizycznego – powiedziała z kolei przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Ze smutkiem przyjęliśmy informację, że dzisiaj zmarł były minister środowiska Jan Szyszko. Chcieliśmy rodzinie i najbliższym zmarłego złożyć wyrazy współczucia – powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska, liderka KW Koalicja Obywatelska. Niektórzy jednak przypominają o burzliwej krytyce przeciwko zmarłemu byłemu ministrowi: Kpiny z profesora Szyszki teraz przejdą do wstydliwej historii… Nie zasłużył na to, co Go spotkało w związku ze zwalczaniem kornika. Nie zasłużył też na taką bezwzględną szyderę z powodu swoich poglądów na rolę kobiety w rodzinie. Jan Szyszko R.I.P. — Marzena Paczuska (@MarzenaPaczuska) October 9, 2019 Nie żyje Jan Szyszko. Jeszcze wczoraj fakty TVN na niego szczuły. Przypuszczam, że nikomu z PIS nie przyjdzie do głowy powiedzieć, że przyczynił się do tego TVN, natomiast peowcy zwalali winę na TVP po śmierci Adamowicza.https://t.co/dW5eNlJ5Ov — logiczny?? (@logicznyX) October 9, 2019 TVN pewnie się cieszy,wczoraj wieczorem wściekłe szczuli na Profesora Szyszkę.. Profesor,jako Człowiek wrażliwy tego już nie mógł z znieść… Zaszczuliście kolejnego wybitnego Patriotę… Cieszycie się TVN…co..? — Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) October 9, 2019 Natomiast Anonimowi komentatorzy wyrażają niejednoznaczne opinie: Nie żyje Jan Szyszko. Profesor, poseł, były minister. Wielki miłośnik przyrody. Z wielką pasją wycinał drzewa i strzelał do zwierząt. Nie było nas – był las. Nie będzie nas – będzie las. pic.twitter.com/IWa3ZDEakO — Leeon Bat ? (@LeeonBat) October 9, 2019 Jan Szyszko ponownie kandydował do sejmu w nadchodzących wyborach. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.