Wiadomości OZE Punkty ładowania samochodów elektrycznych obowiązkowo w nowych blokach? 17 października 2019 Wiadomości OZE Punkty ładowania samochodów elektrycznych obowiązkowo w nowych blokach? 17 października 2019 Przeczytaj także Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Elektromobilność Jedyny kraj sprzedający tylko samochody elektryczne? Sprzyja temu polityka państwa Samochody spalinowe zostały wycofane ze sprzedaży, a elektryki cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Szacuje się, że już w 2025 roku po ulicach Norwegii będą jeździły tylko bezemisyjne pojazdy. Sytuacja ta jest wynikiem sprzyjającej polityki państwa, która uczyniła zielony transport wyjątkowo opłacalnym. Minister energii pracuje nad przepisami, dzięki którym w każdym nowym bloku miałyby powstawać gniazdka do ładowania samochodów elektrycznych. Polski Związek Firm Deweloperskich uważa to rozwiązanie za zbyt kosztowne. Reklama Akt wykonawczy do ustawy o elektromobilności, którego wprowadzenie planuje minister energii, przewiduje minimalną moc przyłączeniową dla budynków użyteczności publicznej i mieszkań wielorodzinnych. Na jego mocy, w podziemnych garażach nowych i projektowanych budynków, mają być instalowane punkty ładowania samochodów elektrycznych. Zdaniem ministra rozwiązanie to znacząco ułatwi posiadaczom samochodów elektrycznych ich ładowanie. Wprowadzeniu tak restrykcyjnych zobowiązań sprzeciwiają się deweloperzy. Konrad Płochocki, dyrektor Polskiego Związku Firm Deweloperskich argumentuje, że ze względu na koszty program taki mija się z celem. Rocznie w Polsce buduje się 110 tys. mieszkań, a samochodów elektrycznych jest zaledwie 6 tys. W przypadku wprowadzenia obowiązkowych stacji ładowania podrożeją nie tylko miejsca parkingowe, ale wzrosną też ceny utrzymania nieruchomości wspólnej. Postulowane przez ministra zmiany nie są jednak niczym nowym. W 2017 roku proponowała je Unia Europejska, która stwierdziła, że wystarczy, by inwestor zapewnił tzw. przepustowość. Czyli stworzył możliwość doprowadzenia infrastruktury do ładowania samochodów. Wyposażenie miejsca postojowego w punkt zasilania powinno się odbywać na wyraźne życzenie klienta, a koszty jej utrzymania miałby ponosić tylko ten, kto z niej korzysta. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.