Jak poinformował portal theguardian.com, w dystrybuowanym na terenie Wielkiej Brytanii policyjnym dokumencie antyterrorystycznym, tuż obok ugrupowań neonazistowskich, znalazła się proekologiczna organizacja Greenpeace. Dokument został skierowany do nauczycieli oraz personelu medycznego w ramach działań informacyjnych związanych z zapobieganiem ekstremizmom.  

Greenpeace organizacją ekstremistyczną?

Przewodnik został opracowany przez Counter Terrorism Policing. Wykorzystywany jest w całej Anglii w ramach programu skupiającego się na przeciwdziałaniu radykalizacji postaw. Istotą tego programu jest wychwycenie osób mogących sprawiać zagrożenie terrorystyczne. 

Tuż obok Greenpeace’u na liście organizacji potencjalnie niebezpiecznych pojawiły się także PETA (People for the Ethical Treatment of Animals – pol. Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt), Extinction Rebellion (ruch działający na rzecz przeciwdziałania wymieraniu zwierząt) oraz inne organizacje pożytku publicznego, które nie stosują przemocy. Znalazły się one tuż obok ugrupowań skrajnie narodowych, neonazistowskich i dżihadystów. 

– Brytyjskie środki przeciwdziałania terroryzmowi mają na celu dokooptowanie pracowników sektora publicznego, takich jak nauczyciele, do szpiegowania młodych ludzi pozostających pod ich opieką. Ten przewodnik tylko zwiększy zamieszanie i presję, z jaką się borykają. Potwierdza to również długo utrzymywane w tajemnicy obawy, że zadziwiająco szeroka definicja słowa ekstremizm, uznawana przez rząd, daje policji ochronę przed scharakteryzowaniem działań politycznych bez przemocy jako zagrożeniem oraz monitorowaniem i kontrolowaniem dowolnej społeczności – zauważa Clare Collie, dyrektor rzecznictwa w Liberty, przywoływana przez portal theguardian.com.  

Po fali protestów brytyjska policja przyznała, że umieszczenie organizacji proekologicznych tuż obok neonazistów i dżihadystów było błędem.

– Od dawna ostrzegaliśmy, że rządowy program walki z terroryzmem jest jednym z największych zagrożeń dla wolności słowa w Wielkiej Brytanii. Jeśli pasjonujesz się czymkolwiek, od zmiany klimatu po sprawiedliwość społeczną lub walkę z rasizmem w Wielkiej Brytanii, ryzykujesz, że zostaniesz nazwany ekstremistą, a twoje dane zostaną przekazane policji – konkluduje przedstawicielka Liberty.

zdj. główne – Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.