Polska Zakaz polowań grozi falą ASF? Hodowcy nie zgadzają się z decyzją rządu 22 kwietnia 2020 Polska Zakaz polowań grozi falą ASF? Hodowcy nie zgadzają się z decyzją rządu 22 kwietnia 2020 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Hodowcy uważają, że zakaz polowań został wprowadzony przez rząd z powodów wizerunkowych i zagraża bezpieczeństwu zwierząt. PolPig ostrzega, że będzie więcej zachorowań na ASF. Reklama W ubiegłą sobotę decyzją rządu zakazano polowań myśliwych. Hodowcy są nią oburzeni – uważają, że rząd pod naciskiem społecznym włączył myśliwych do zakazu, by ekolodzy nie oskarżali resort o wspieranie myśliwskiego lobby. Tymczasem odnotowuje się coraz więcej przypadków ASF – pod Nową Solą oddano do utylizacji 27 tys. zwierząt, nowe ognisko właśnie stwierdzono w Wielkopolsce. – Zamiast poszerzania zakazu, wskazana byłaby raczej kampania informacyjna wskazująca że odstrzały sanitarne i usuwanie truchła nie są dla myśliwych relaksem tylko pracą chroniącą przed zagrożeniem ASF – komentuje Aleksander Dargiewicz, prezes organizacji. „Sobotni komunikat Ministerstwa nie pozostawia jednak złudzeń. Zakaz obejmuje również myśliwych. Najprawdopodobniej głównym powodem wydania komunikatu było pojawienie się w mediach społecznościowych informacji, że furtka dla myśliwych jest efektem działania lobby łowieckiego, które zapewniło sobie możliwość rekreacji i wyjścia w tereny zielone. Najwyraźniej ministerstwo uległo tym naciskom pozbawiając rolników jednego z podstawowych narzędzi aktywnej walki z ASF” – czytamy w komunikacie Polpig. Hodowcy będą domagać się możliwości przeprowadzenia odstrzału sanitarnego. Pojawienie się ASF w hodowlanym stadzie oznacza konieczność wybicia i utylizacji wszystkich zwierząt. Przypadki ASF w Lubuskiem Pierwszy przypadek wystąpienia wirusa afrykańskiego pomoru świń u dzików w Lubuskiem został odnotowany 14 listopada 2019 r. Wirus został wykryty u dzika potrąconego przez auto w gminie Sława. Od tego momentu w regionie trwa walka z ASF. Tylko w marcu potwierdzono przynajmniej kilkadziesiąt nowych przypadków. Na ASF nie ma niestety szczepionki, a choroba jest posocznicowa, śmiertelna i ma ostry przebieg. Wirus nie jest groźny dla ludzi, nie przenosi się też na inne gatunki zwierząt. Okres wylęgania wirusa wynosi od 5 do 9 dni. Charakterystyczne objawy to: gorączkabrak apetytusinica skóry uszu, boków brzuchazapalenie spojówekkaszelpienisty wypływ z nosabiegunka z domieszką krwiwymiotyniedowład zaduporonieniamogą wystąpić drgawki źródło: portalspozywczy.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.