Świat Prezydent COP28 twierdzi, że nie ma naukowych dowodów na konieczność odejścia od paliw kopalnych w celu zatrzymania zmian klimatu 04 grudnia 2023 Świat Prezydent COP28 twierdzi, że nie ma naukowych dowodów na konieczność odejścia od paliw kopalnych w celu zatrzymania zmian klimatu 04 grudnia 2023 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Prezydent tegorocznego szczytu klimatycznego oraz szef państwowej spółki naftowej w zażartej dyskusji z byłą prezydentką Irlandii stwierdził, że nie ma naukowego poparcia dla odejścia od paliw kopalnych w celu powstrzymania zmian klimatu. To kolejne wydarzenie, które rzuca cień na COP28. Konferencja, podczas której światowi przywódcy mieli dyskutować o tym, jak powstrzymać katastrofę klimatyczną, zdaje się być próbą ZEA na utrzymanie swojego naftowego biznesu w obliczu zmieniającego się globalnego krajobrazu energetycznego. Reklama “Chcecie cofnąć świat do jaskiń” – prezydent szczytu klimatycznego ostro o kwestii odejścia od paliw kopalnych Szczyt klimatyczny COP28 w Dubaju trwa od czwartku 30 listopada, jednak kontrowersyjna wypowiedź Sultana Al Jabera miała miejsce jeszcze przed jego rozpoczęciem. 21 listopada, podczas internetowej konferencji SHE Changes Climate, prezydent COP28 starł się w dyskusji z Mary Robinson, byłą prezydentką Irlandii i wieloletnią aktywistką klimatyczną. Nagranie ze spotkania opublikował The Guardian w niedzielę 3 grudnia. Podczas rozmowy, Robinson zwróciła uwagę Al Jaberowi, że decyzją, która pomoże poradzić sobie z aktualnym kryzysem klimatycznym jest odejście od paliw kopalnych. Zdaniem polityczki, jest to droga, którą światowi przywódcy powinni wybrać podczas COP28, a Al Jaber mógłby nadać temu wyborowi dodatkowego wymiaru nie tylko jako osoba przewodząca obradom, ale też szef państwowej spółki naftowej Adnoc. Emiratczyk stanowczo nie zgodził się z tymi słowami. – Przyszedłem na to spotkanie, aby mieć trzeźwą i dojrzałą dyskusję. Nie będę uczestniczył w dyskusji, która jest alarmistyczna. Nie ma naukowych dowodów i scenariuszy, które potwierdzałyby, że odejście od paliw kopalnych pomoże nam w osiągnięciu celu 1,5°C – powiedział Al Jaber, odnosząc się do założonego celu powstrzymania średniej globalnej rocznej temperatury przed wzrostem o 1,5°C względem ery przedindustrialnej. – Pomóżcie mi, pokażcie drogę do odejścia od paliw kopalnych, która pozwoli na zrównoważony rozwój socjoekonomiczny, chyba że chcecie cofnąć świat do jaskiń. Uważam, że nie będziemy w stanie rozwiązać problemów klimatycznych przez wytykania się palcami i polaryzowanie oraz podziałów, które już mają miejsce na świecie. Pokażcie mi rozwiązania. Przestańcie wytykać palcami. Podsumowanie szczytu klimatycznego COP27. Co przyniosły dwa tygodnie dyskusji w Szarm el-Szejk? “To farsa”. Środowisko naukowe ostro reaguje na słowa Al Jabera Czy Sultan Al Jaber faktycznie ma rację? António Guterres, sekretarz generalny ONZ, w piątek mówił do uczestników COP28 w ten sposób: – Nauka ma jasne stanowisko: Osiągnięcie celu 1,5°C jest możliwe tylko, jeśli ostatecznie zaprzestaniemy spalania paliw kopalnych. Nie zredukujemy, nie zmniejszymy. Zaprzestaniemy i to w jasnej perspektywie czasowej. – To niebywała, odkrywcza, martwiąca i konfliktowa postawa. “Cofanie świata do jaskiń” jest najstarszym tropem w przemyśle paliw kopalnych, na krawędzi denializmu klimatycznego – skomentował wypowiedź Emiratczyka Bill Hare z Climate Analytics. – Al Jaber prosi o drogę do 1,5°C. Każdy komu zależy znajdzie ją w najnowszym scenariuszu zeroemisyjności Międzynarodowej Agencji Energetycznej, który wyraźnie mówi, że nie może być dalszego rozwoju paliw kopalnych. Nauka ma jasne stanowisko, a to oznacza wycofanie się do połowy tego stulecia. Podobnego zdania jest Friederike Otto z Imperial College London, który dodatkowo wskazuje, że zgodnie z najnowszymi ustaleniami Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu paliwa kopalne wcale nie są konieczne dla rozwoju biedniejszych krajów. – Cele zrównoważonego rozwoju ONZ są nieosiągalne jeżeli zostaniemy przy aktualnej wysokoemisyjnej ekonomii, napędzanej paliwami kopalnymi. Istnieją olbrzymie korzyści zmiany w kierunku świata wolnego od paliw kopalnych – powiedział Otto. Bardzo surowy w swojej ocenie był profesor Bill McGuire z Uniwersytetu Londyńskiego, który zamieścił w serwisie X wpis: – Mamy to. Maska opadła. To farsa. COP28 PRESIDENT SAYS THERE IS 'NO SCIENCE' BEHIND DEMANDS FOR PHASE-OUT OF FOSSIL FUELSAnd there you have it.The mask slips.Farcical.https://t.co/mSW8pZbMwH— Bill McGuire (@ProfBillMcGuire) December 3, 2023 COP28 w atmosferze skandalu. Czy szczyt klimatyczny w królestwie nafty ma sens Na słowa Sultana Al Jabera zdążyli już zareagować organizatorzy COP28. Rzecznik wydarzenia wydał specjalne oświadczenie, w którym czytamy, że artykuł jest “kolejną próbą podważenia agendy prezydenta, która jest jasna, przejrzysta i poparta zauważalnymi osiągnięciami”. Zdaniem organizatorów, Al Jaber od dawna głosił konieczność wspólnych rozmów przedstawicieli wielu sektorów i gałęzi przemysłu w celu wspólnego poradzenia sobie z katastrofą klimatyczną, a jego zdanie na temat paliw kopalnych było niejednokrotnie jasno komunikowane. Unia z wielkim planem dla wiatru. Podwojenie mocy turbin do 2030 roku To nie pierwsza kontrowersja związana z tegorocznym szczytem klimatycznym. Na kilka dni przed jego rozpoczęciem, media obiegł wyciek dokumentów, według których ZEA miały używać rozmów wstępnych przed wydarzeniem, aby namawiać kraje uczestniczące do dalszych inwestycji w paliwa kopalne, między innymi ciekły gaz. Podczas rozmów państwa eksploatujące ropę naftową (m. in. Arabia Saudyjska i Wenezuela) miały być zapewniane, że “nie ma sprzeczności między zrównoważonym rozwojem wydobycia ich naturalnych zasobów oraz zaangażowaniem w [walkę ze] zmianą klimatu”. Zjednoczone Emiraty Arabskie zdążyły odeprzeć medialną burzę, stwierdzając, że “prywatne spotkania są prywatne”. To nie koniec kontrowersji. Była prezydentka Republiki Wysp Marshalla Hilda Heine zrezygnowała w piątek z członkostwa w radzie doradczej COP28. Powód? Sprzeciw wobec wspierania przez ZEA dalszej eksploatacji paliw kopalnych. Decyzja została podjęta przed medialnym nagłośnieniem kontrowersyjnej wypowiedzi Al Jabera, ale już po wspomnianym wyżej wycieku dokumentów, dowodzących pronaftowej agendy, którą ZEA ma realizować w ramach COP28. Wyspy Marshalla są wyspiarskim krajem na Oceanie Spokojnym, jednym z państw zagrożonych zniknięciem pod powierzchnią wody ze względu na wzrost poziomu mórz. Heine, która pełniła funkcję prezydentki w latach 2016-2020, określiła działania ZEA i Al Jabera głęboko rozczarowującymi i podważającymi wiarygodność wielostronnego procesu negocjacji. Czy spotkania światowych przywódców w kraju, który swoją potęgę buduje na ropie naftowej przyniosą pozytywne skutki dla planety? Powiązana i kontrowersje wokół Sultana Al Jabera mogą budzić poważne wątpliwości w tej kwestii. Szczyt klimatyczny COP28 w Dubaju potrwa do 12 grudnia. – O dotychczasowych kontrowersjach związanych z COP28 pisaliśmy tu: Zaczynamy COP28. Czy światowi przywódcy zgromadzeni w naftowym królestwie uratują planetę przed przegrzaniem? Źródła: axios.com, theguardian.com, energetyka24.com Fot. Junktuner (CC 2.0), Canva (SaidMammad) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.