Ochrona środowiska Setki martwych ryb. Czy rzeka została zatruta? 22 lipca 2024 Ochrona środowiska Setki martwych ryb. Czy rzeka została zatruta? 22 lipca 2024 Przeczytaj także Ochrona środowiska Greenpeace złożył skargę na Polskę do Komisji Europejskiej o dewastację rzek Dziesięć aktywistów i aktywistek, które na co dzień działają w Greenpeace, oskarżyło Polskę o naruszenie unijnego prawa w zakresie ochrony polskich rzek. Sprawą ma zająć się Komisja Europejska. Ochrona środowiska Naukowcy uczą ptaki… latać! Wszystko po to, by ocalić zagrożony gatunek Ibis grzywiasty zniknął z Europy ok. 400 lat temu. Teraz, dzięki wsparciu naukowców i hodowców wraca, jednak młode osobniki nie znają tras migracyjnych, którymi wędrowali ich przodkowie. Dlatego grupa biologów postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie pokazać zwierzętom drogę z Austrii do ciepłej Hiszpanii. Jak to robią? W Kanale Bernardyńskim na rzece Prośnie znaleziono setki śniętych ryb. Eksperci zbadają, czy doszło do celowego zatrucia wody. To nie jedyny taki przypadek w ostatnim czasie w Polsce. Reklama Makabryczne odkrycie lokalnego działacza Fanpage Prosna od źródeł alarmuje o zatruciu wód w Kanale Bernardyńskim (woj. wielkopolskie). Na swoich kanałach w social mediach opublikowali filmy, na których ukazują setki śniętych ryb. Do zdarzenia doszło w sobotę, 20 lipca 2024 w godzinach wieczornych. – Martwe szczupaki, okonie… zobaczcie, ryby stoją pod powierzchnią wody i piją wodę. Doszło do jakiegoś skażenia – relacjonował autor nagrania. – Dzwonię na policję i powiadamiam służby. Całe nagranie z miejsca zdarzenia można obejrzeć poniżej: Czytaj również: Grzyb, który żywi się plastikiem z oceanu Czy woda została skażona? Na reakcję służb nie trzeba było długo czekać. Tego samego dnia straż pożarna z Kalisza potwierdziła zawiadomienie o śniętych rybach w Kanale Bernardyńskim. Na miejsce zdarzenia udał się również patrol chemiczny PSP z Ostrowa Wielkopolskiego. Pracownicy pobrali próbki wody ze zbiornika. Aktualnie trwają badania, których wyniki mają zweryfikować obecność w wodzie substancji, które mogą zagrażać ludziom lub zwierzętom. Fot.: Prosna od zrodel, facebook.com Sprawa zatrucia rzeki poruszyła lokalną społeczność, a widok martwych ryb oraz zwierząt, które jeszcze starają się przeżyć, wydostając się na powierzchnię, chwyta za serce. Autor nagrania na fanpage’u Prosna od źródeł relacjonuje: – Jest godzina 2 w nocy. Przyszło nam oglądać w ten wieczór smutne obrazki. Raki wychodzące z wody. Ryby i minogi, które ledwo żywe podpływały do brzegu czerpiąc przy tym powietrze atmosferyczne. Setki martwych ryb. O wynikach analizy wody prawdopodobnie dowiemy się już niedługo. Wówczas będziemy mieć jasność, co doprowadziło do śmierci tak wielu zwierząt oraz czy woda stanowi zagrożenie dla okolicznych mieszkańców. 43% Polaków ma ją zawsze przy sobie. Ten eko trend stał się naszą codziennością Masowe wymieranie ryb w lubelskiem Niestety, przypadek z Kalisza nie jest odosobniony. W podobnym czasie (stan na czwartek, 18 lipca), Wody Polskie RZGW Lublin poinformowały o masowym śnięciu ryb w tamtejszym regionie. – Trwające od tygodni upały powodują niestety śnięcie ryb. W tym tygodniu zjawisko to wystąpiło w dwóch akwenach: w jeziorze Ściegienne (gmina Uścimów) (…) oraz w zbiorniku wodnym w Krynicach (gmina Krynice) – napisano na fanpage’u Wody Polskie RZGW Lublin. Jako powód tamtejszej katastrofy jednoznacznie wskazuje się przyczyny środowiskowe, takie jak upały oraz wyładowania elektryczne towarzyszące nawałnicom, które nawiedziły region. – Pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie wspólnie z Polskim Związkiem Wędkarskim oraz Państwową Strażą Rybacką na bieżąco odławiali śnięte ryby, sytuacja jest monitorowana również przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który pobrał próbki wody do badań, jednak nie stwierdzono innych, niż naturalne, przyczyn występowania śnięcia ryb – napisano. – Aktualnie poziom tlenu w obu akwenach osiągnął wymagane normy. Na obecną chwilę (18 lipca br., godz. 15.30) zbiornik w Krynicach został całkowicie oczyszczony z martwych ryb, natomiast na jeziorze Ściegienne odławianie trwa. Bekon z wodnej krowy, czyli jak Amerykanie prawie zaczęli hodować hipopotamy na mięso Źródła: Prosna od źródeł, pap.pl, Wody Polskie RZGW Lublin Fot.: Robert S. (ChemiQ)/flickr.com, maps.google.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.