Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Powódź, a po niej ryzyko osuwisk. Geolog wyjaśnia

Powódź, a po niej ryzyko osuwisk. Geolog wyjaśnia

Wysoki poziom wód oraz rozlewanie się rzek i zbiorników niesie ze sobą ryzyko powodzi, a te z kolei grożą powstaniem osuwisk – ostrzega Państwowa Służba Geologiczna. Dlaczego to zjawisko może być niebezpieczne?

Reklama

Czym są osuwiska?

Powstają w wyniku grawitacyjnego przemieszczenia wzdłuż powierzchni poślizgu, spływu lub oderwania materiału skalnego: skał, gruntów, nasypów, itd. Powodują je intensywne opady atmosferyczne, budowa geologiczna i rzeźba terenu (na przykład ta występująca w polskich Karpatach) oraz działalność człowieka. Do tej ostatniej zaliczają się: niewłaściwe prowadzenie prac ziemnych (wkopy, nasypy, brak dopasowania sposobu posadowienia budynków na terenach podatnych na osuwanie), wibracje spowodowane, na przykład, robotami ziemnymi, ruchem pojazdów, eksploatacją górniczą z udziałem materiałów wybuchowych lub eksploatacją kruszyw u podstawy stoku w dolinach rzek. Zmiana użytkowania terenu, na przykład wskutek wycinania drzew na stokach, również wpływa na zmiany obiegu wody w gruncie i powstawanie osuwisk.

Osuwiska mogą powodować straty materialne: uszkadzać domy, niszczyć infrastrukturę komunikacyjną lub doprowadzić do wykolenia się pociągów. Zagrażają również zdrowiu i życiu ludzi. Wystarczy wspomnieć, że w 2010 roku z powodu powodzi uaktywniło się ponad 1300 osuwisk w samej Małopolsce. Była to największa katastrofa tego typu w ostatnich latach – ponad tysiąc domów zostało uszkodzonych lub obróciło się w ruinę. Zniszczenia te pokazały, które tereny mogą stwarzać zagrożenie osuwisk. Jednak, mimo że nie należy na nich stawiać domów, to nadal są one przeznaczone pod budownictwo. 

Zobacz też: W Norwegii osunęła się ziemia. Zapadła się część miasteczka

Geolog o obecnym zagrożeniu osuwiskami w Polsce

Obecny wysoki poziom wód oraz rozlewanie się rzek i zbiorników w wyniku intensywnych opadów deszczu sprawiły, że Państwowa Służba Geologiczna wydała ostrzeżenie o zagrożeniu osuwiskowym w województwie dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim. Dotyczy to zwłaszcza obszarów, na których tygodniowa suma opadów osiągnie wartość 150 mm na m2 lub więcej. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – PIB (IMGW-PIB), w ciągu ostatnich 48 godzin w województwie dolnośląskim spadło już ponad 60 mm deszczu. Prognozy zapowiadają, iż w ciągu następnych 3 dni spadnie ponad 200 mm deszczu w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim i w południowej części województwa małopolskiego. IMGW-PIB wydało dla tych terenów ostrzeżenie trzeciego stopnia. Najbardziej narażone na osuwiska są obszary, które w przeszłości były objęte ruchami masowymi.

Osuwiska zwykle pojawiają się 3-6 dni po przejściu fali kulminacyjnej, ale wiadomo, że już pojawiły się “sygnały o powstaniu pierwszych takich niebezpieczeństw”. Zagrożenie może utrzymać się jeszcze przez kilka dni po ustaniu opadów deszczu. 

PIG podkreśla w swoim komunikacie, że osunięcia mogą być zarówno bardzo dynamiczne, jak i bardzo powolne. Dlatego należy zwracać uwagę na stan gruntu i zgłaszać w urzędzie gminy lub powiatu wszelkie niepokojące ruchy ziemi, pojawienie się szczelin w gruncie, nawierzchniach dróg, spękania obiektów budowlanych i inne tego typu niepokojące zjawiska. 

Bardzo ważne jest również to, że zagrożenie osuwiskowe nie zmaleje od razu po ustaniu opadów deszczu. Procesy osuwiskowe mogą występować z pewnym opóźnieniem w stosunku do opadów, dlatego ich intensyfikacja może nastąpić w kolejnych tygodniach. Nasączenie górotworu wodą będzie bardzo duże i w przypadku kolejnych, nawet niewielkich opadów deszczu, osuwiska mogą się uaktywnić. 

Czytaj też: Rekordowe wypłaty odszkodowań za “złą pogodę”

Źródło: pgi.gov.pl, pap.pl, gov.pl

Fot.: Marek Ślusarczyk (Wikipedia Commons, CC BY 2.5)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.