Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Duże miasta będą mogły kupować tylko zeroemisyjne autobusy

Duże miasta będą mogły kupować tylko zeroemisyjne autobusy

Senat przyjął nowelizację ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Według niej, miasta mające więcej niż 100 tys. mieszkańców będą zobowiązane do zakupu wyłącznie zeroemisyjnych autobusów i wprowadzenia Stref Czystego Transportu, jeżeli przekroczą poziom emisji dwutlenku azotu. 

Reklama

Polskie Strefy Czystego Transportu

Zgodnie z nowelizacją ustawy, od 2026 roku w miastach, w których liczba mieszkańców jest większa niż 100 tys., będą obowiązywać Strefy Czystego Transportu w przypadku przekroczenia poziomu dwutlenku azotu dopuszczalnego w powietrzu. Przekroczenie średniorocznego poziomu tego zanieczyszczenia odnotowano do tej pory w 4 strefach: w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu oraz Katowicach, ale potencjalnie Strefy Czystego Transportu mogą powstać w 37 miastach. Na razie taka strefa istnieje tylko w Warszawie.

Co istotne, rada gminy będzie mogła dopuścić wjazd do strefy pojazdów innych niż spełniające określone wymogi emisyjności spalin w godzinach określonych w ustawie i w okresie nie dłuższym niż 3 lata od dnia ustanowienia strefy. Warunkiem jest uiszczenie opłaty.

Wielkość Stref Czystego Powietrza zostanie określona przez samorządy. W przypadku kiedy ocena jakości powietrza obejmie więcej niż jedno miasto powyżej 100 tys. mieszkańców w ramach strefy, dla której jest dokonywana ocena i klasyfikacja, obowiązek utworzenia strefy czystego transportu dotyczyć będzie tylko tego miasta, na terenie którego zostało odnotowane przekroczenie zanieczyszczeń.

Zobacz też: Strefa Czystego Transportu w pigułce. Co musisz o niej wiedzieć? [PYTANIA I ODPOWIEDZI]

Zeroemisyjna komunikacja miejska

Nowelizacja ustawy zakłada również, że od 2026 roku miasta mające więcej niż 100 tys. mieszkańców będą zobowiązane do zakupu tylko autobusów zeroemisyjnych. Jednocześnie samorządów o liczbie mieszkańców powyżej 50 tys., które obecnie muszą realizować to zadanie publiczne z wykorzystaniem pojazdów zero- i niskoemisyjnych, nie będą obowiązywać te przepisy. Z obowiązku zapewnienia odpowiedniego udziału pojazdów elektrycznych w transporcie określonego ustawą wyłączono również siły zbrojne.

Co więcej, dyrektor parku narodowego będzie mógł ustalić, czy działalność edukacyjna parku i jego udostępnianie może odbywać się z pomocą pojazdów zeroemisyjnych. Ma to znaczenie w przypadku dopuszczenia pojazdów elektrycznych np. na trasie do Morskiego Oka.

Jednostki samorządu terytorialnego, z wyłączeniem gmin i powiatów, których liczba mieszkańców nie przekracza 50 tys., mają zagwarantować, aby udział pojazdów elektrycznych we flocie użytkowanych pojazdów samochodowych w obsługujących je urzędach wynosił co najmniej 22 %- to będzie dotyczyć także naczelnych i centralnych urzędów administracji państwowej.

Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich zwrócił uwagę, że 37 miast w Polsce, które mają powyżej 100 tys. mieszkańców, musiałoby kupić 7363 autobusy zeroemisyjne, aby spełnić wymagania ustawy. Według jego słów, w czerwcu br. na tych 37 miast 9 nie miało ani jednego autobusu zeroemisyjnego. Wyliczył również, że autobus zeroemisyjny jest o 290 %. droższy od spalinowego, o 130 %droższy od gazowego i 76 proc. droższy od hybrydowego. Apelował też o wsparcie dla samorządów na zakup i eksploatacje takich autobusów. 

– Na wymianę wszystkich autobusów na zeroemisyjne trzeba będzie wydać 25,7 mld zł. Poziom wsparcia nie powinien być niższy niż 85 %, bo samorządy z własnej kieszeni będą mogły wyłożyć tylko 15 %wskazał Marek Wójcik.

Wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta podczas pierwszego czytania ustawy wskazał, że samorządy już wymieniają pojazdy w tempie „mniej więcej 450 autobusów rocznie”. 

– Koszt wymiany to około 900 mln zł do 1 mld zł rocznie ponoszonych przez około 15 lat. Pieniądze na wymianę są, ale będziemy się starali w nowej perspektywie unijnej o kolejne środki – powiedział wówczas.

Co więcej, wiceminister Bolesta wskazał, że z KPO przeznaczono 3 mld zł dla samorządów na ten cel i dodał, że w przypadku braku środków można pozyskać pieniądze z Funduszu Modernizacyjnego.

– W przyszłym roku ruszy program opiewający na 2 mld zł, który ma wspomóc operatorów dystrybucyjnych by podłączać ładowarki [dla pojazdów elektrycznych – przyp.red.] – poinformował z kolei w środę Senacie Bolesta.

Przeczytaj też: Kraków otrzyma 130 mln złotych na autobusy elektryczne

Źródło: samorzad.pap.pl, serwisy.gazetaprawna.pl, motoryzacja.interia.pl

Fot: Canva (nelsonpeng/Getty Images)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.