Globalne ocieplenie i działalność człowieka mają ogromny wpływ na ekosystem w wysokich partiach górskich. Za 100 lat powierzchnia Himalajów może być nawet o 70% mniejsza! Jak władze próbują walczyć z ekspansywną turystyką i jakie ograniczenia nałożono na wspinaczy?
Limitu nie ma, ale są ograniczenia dla turystów
W kwietniu 2024 roku Sąd Najwyższy Nepalu nakazał rządowi wprowadzeniu limitów wejść na Mount Everest. Jednak mimo publikacji wyroku, ograniczenia do tej pory nie weszły w życie, a zgodę na wspinaczkę dostaje każdy kto o nią wystąpi. Jest to około 478 pozwoleń rocznie! W ostatnich latach doszło nawet do kilku sytuacji, w których turyści musieli czekać… w kolejce na szczyt. Argumentem przeciwko ograniczeniom nadal pozostają pieniądze – jedno wejście to dla władz Nepalu zarobek rzędu 11 000 USD.
Mimo, że turystów chętnych zdobyć najwyższy szczyt świata nadal jest dużo, władze wprowadziły konkretne ograniczenia, do których zalicza się np. obowiązek noszenia lokalizatorów GPS, czy ograniczenie ruchu helikopterów. Od 2024 roku wspinacze muszą również obowiązkowo zabierać na górę woreczki na odchody.
Topniejące lodowce, rosnące tłumy. Jaka jest cena turystki?
Skutki zmian klimatu są coraz bardziej widoczne, nawet w najwyższych partiach gór. Naukowcy z Uniwersytetu w Maine odkryli, że lodowiec Przełęczy Południowej, położony pod szczytem Everestu stracił około 54 metrów grubości, w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. Jeden z autorów badania, doktor Mariusz Potocki posunął się nawet do stwierdzenia, że za kilka lat lodowiec może stać się “reliktem dawnych czasów”.
– Badania te uświadamiają nas, jak niezwykle wrażliwe są ekosystemy Ziemi nawet na stosunkowo niewielkie zmiany – powiedział kierownik ekspedycji, doktor Paul Mayewski. Zauważył również, że szybkie topnienie może mieć wiele różnych znaczących implikacji w skali od regionalnej do globalnej. Około miliarda ludzi jest uzależnionych od wody pitnej w Himalajach, a jeśli inne lodowce w regionie – i na całym świecie – pójdą za przykładem Everestu, ich zdolność do dostarczania wody pitnej i do nawadniania może się znacznie zmniejszyć – powiedział klimatolog doktor Tom Matthews z Kings College London.
Naukowcy obliczyli, że temperatura na Ziemi podniesie się średnio o 0,74 stopnie Celsjusza w ciągu najbliższych 100 lat. Dla Himalajów wynik ten może być znacznie wyższy, a topniejące lodowce oznaczają zalanie wiele obszarów, dziś zamieszkałych przez ludzi. Do 2100 roku lodowce w okolicach Mount Everestu mogą stracić nawet 75% swojej objętości!
Zobacz też: Arabia Saudyjska zamienia pustynie w łąki. Czy uda się odwrócić skutki zmian klimatu?
Źródła: nationalgeographic.com, bbc.com
Fot. Canva
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.