Prawa zwierząt Zmodyfikowane komary kontra malaria. W przełomowym projekcie bierze udział Polak 12 maja 2025 Prawa zwierząt Zmodyfikowane komary kontra malaria. W przełomowym projekcie bierze udział Polak 12 maja 2025 Przeczytaj także Prawa zwierząt Weto ustawy łańcuchowej kontra zakaz futer. Gdzie zmierza ochrona zwierząt w Polsce? W Polsce trwa walka o ochronę zwierząt – podczas gdy hodowla futerkowa zostanie stopniowo wygaszana, psy nadal będą mogły być trzymane na uwięzi. Decyzje prezydenta Karola Nawrockiego wywołały burzliwą debatę społeczną, ujawniając napięcia między działaniami prozwierzęcymi a realiami panującymi na polskich wsiach. Eksperci wskazują zarówno na szansę poprawy dobrostanu psów w Polsce, jak i na praktyczne trudności wokół wdrażania nowych przepisów. Prawa zwierząt Pies uwięziony na mrozie bez budy u radnej. Dobrostan zwierząt czeka na podpis prezydenta W Polsce spadł pierwszy śnieg tej zimy. Temperatura obniżyła się do wartości oscylujących wokół zera, a to oznacza, że szczególnej opieki wymagają pozostające pod opieką ludzi zwierzęta. W tym tygodniu lawinę komentarzy wzbudziło nagranie przedstawiające interwencję obrońców praw zwierząt na posesji jednej z lokalnych polityczek samorządowych. Malaria to jedna z najgroźniejszych chorób zakaźnych na świecie. Kiedy wydawało się, że jest blisko pokonana, choroba wracała. Teraz przełom może nadejść z Oxfordu — a współtworzy go Polak. Reklama Polski naukowiec na tropie przełomu w walce z malarią Jak donosi „The Guardian”, polski biolog bierze udział w jednym z najbardziej przełomowych projektów biotechnologicznych ostatnich lat. Pochodzący z Puław specjalista swoją drogę naukową poświęcił badaniom nad owadami, a konkretnie genetycznym możliwościom ich kontroli. Na ten temat przedstawił rozprawę doktorską, która pozwoliła mu uzyskać tytuł doktora na Uniwersytecie w Oxfordzie, a dziś sprawia, że jego praca daje nadzieję milionom osób zamieszkujących regiony dotknięte chorobami przenoszonymi przez komary. Malaria jest jednym z największych zagrożeń zdrowotnych dla mieszkańców Afryki. W 2023 roku na całym świecie odnotowano 263 miliony zachorowań i aż 94% przypadków miało miejsce na tym właśnie kontynencie. Szczególnie zagrożone są dzieci poniżej 5 roku życia – ze względu na wysoką śmiertelność, dzieci stanowią aż 75% wszystkich ofiar. Nowatorskie podejście zakłada, że uda się doprowadzić do zmniejszenia populacji komarów, dzięki modyfikacji ich genomu. Sukces przedsięwzięcia będzie w stanie uratować tysiące istnień. Dzień Ptaków Wędrownych – jak chronić skrzydlatych migrantów, zanim będzie za późno? Jak powstają zmodyfikowane komary? Cały proces polega na precyzyjnych zabiegach biologicznych wykonywanych pod mikroskopem. Za pomocą cienkiej igły wstrzykuje się niewielkie ilości materiału genetycznego wprost do jaj komarów. Dziennie cały zespół potrafi w ten sposób zmodyfikować od 500 do 1000 jaj komarów. Przeżywalność jaj po takim zabiegu wynosi tylko 5-30%. Następnie następuje okres trzech tygodni czekania aż z jaj wyrosną zdolne do samodzielnego rozmnażania się komary zawierające dodatkowy gen. Zmodyfikowane komary noszą gen samolimitujący populację. Samice z tym genem umierają na wczesnym etapie, a samce (niezdolne do przenoszenia chorób) mogą żyć i się rozmnażać dalej. Dzięki temu coraz bardziej wzrasta populacja komarów niegroźnych dla ludzi. Kwestią czasu jest by zmodyfikować i wyhodować wystarczającą liczbę komarów w laboratorium, by późniejsze rozpylenie ich w naturze skutecznie wpłynęło na lokalną populację ,,dzikich” owadów. Z Oksfordu do Afryki W 2012 roku w Dżibuti, afrykańskim kraju sąsiadującym przez wąski pas morza z Półwyspem Arabskim, rząd był bliski ogłoszenia pokonania malarii – w całym roku rozpoznano tylko 27 przypadków. Osiem lat później było to znów 73 tysiące zachorowań ze względu na nowy, bardzo inwazyjny gatunek komara (Anopheles Stephensi), który przywędrował z Azji przez Półwysep Arabski. Okazał się szczególnie groźny, ponieważ rozwija się bardzo dobrze w środowisku miejskim i jest odporny na stosowane wcześniej środki owadobójcze. Dodatkowo żeruje głównie wieczorami, a nie tylko w nocy, co sprawiło, że popularne moskitiery chroniące ludzi w nocy okazały się bezużyteczne. To właśnie Dżibuti nawiązało współpracę z firmą, w której pracuje polski badacz. Chociaż nie istnieją dokładne raporty wiemy, że już w 2023 roku po raz pierwszy wypuszczono tam zmodyfikowane komary, które wcześniej były testowane również na Florydzie i w Brazylii. Czy będzie to długo oczekiwany przełom w walce z malarią? Eksperci są zdania, że potrzeba również wielu innych działań – edukacji, szczepień i siatek przeciw owadom, ale bez postępu na polu biotechnologii przełomu na pewno nie będzie. Dla Michała Bilskiego to oznacza jedno: więcej pracy, więcej testów — i realną szansę, że ich działania uratują miliony ludzi. Zobaczy też: Zmiany klimatyczne a arsen w ryżu: nowe zagrożenie dla zdrowia milionów ludzi w Azji Źródła: The Guardian, LinkedIn, Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.