Dotacje OZE Czyste Powietrze w brudnej grze. Minister Bolesta obiecał ale “cóż szkodzi obiecać”? 08 października 2025 Dotacje OZE Czyste Powietrze w brudnej grze. Minister Bolesta obiecał ale “cóż szkodzi obiecać”? 08 października 2025 Przeczytaj także Dotacje OZE Organizacje zrzeszające ponad 1000 gmin apelują do premiera. Co mówią poszkodowani Czystego Powietrza? Nieprawidłowości w programie Czyste Powietrze stają się jednym z głównych tematów publicznej dyskusji. W środę, 26 listopada 2025 roku, w centrum prasowym Polskiej Agencji Prasowej (PAP) odbyła się konferencja „Alarm smogowy gmin: Nie możemy czekać do 2060 r. na czyste powietrze!”. Wzięli w niej udział eksperci i samorządowcy z całego kraju. Wszyscy wyrazili wspólny apel do premiera Donalda Tuska. Dotacje OZE Czyste Powietrze w centrum sejmowej burzy. Co doprowadziło do protestu w Warszawie? [Analiza] Program Czyste Powietrze znalazł się w centrum zainteresowania opinii publicznej, mediów oraz polityków. W zeszłym tygodniu udało się między innymi zorganizować posiedzenie komisji sejmowej dotyczącej programu, ogólnopolski protest poszkodowanych beneficjentów i wykonawców w Warszawie, a także można było zauważyć, że dotychczasowa narracja sukcesu Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ) w sprawie programu ustępuje na rzecz ocen bliższych rzeczywistości. Od 31 marca 2025 roku, w nowej odsłonie programu Czyste Powietrze, najubożsi w Polsce złożyli wnioski o 1,35 mld zł dofinansowania. Tak wynika z danych udostępnionych redakcji światOZE.pl przez NFOŚiGW. Sama kwota wniosków nie jest rekordowa, ale znacznie bardziej niepokojąca jest inna liczba. Wojewódzkie fundusze wypłaciły dotychczas jedynie 0,9% tej kwoty beneficjentom z najniższymi dochodami. Reklama Na kontach Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska leżą nie setki milionów, lecz ponad miliard złotych. Z całej puli 1,35 mld zł faktycznie wypłacono zaledwie 12,3 mln zł. To suma wystarczająca na sfinansowanie co najwyżej kilkuset termomodernizacji w całym kraju. Spis treści TogglePonad miliard złotych zablokowany w systemieProcedury, operatorzy i brak nadzoruKompromitujące liczbyMapa Polski pokazuje, kto wypłaca, a kto blokuje środkiWFOŚiGW – potencjał zmarnowany przez “neo-prezesów”?Mazowieckie i Małopolskie – wolumen nie tłumaczy zeraMinisterstwo widzi i nie reagujeKoszty liczone w ludziach i firmachCo musi się zmienićSystem w zapaści – kto odpowie za blokadę? Ponad miliard złotych zablokowany w systemie Największy program modernizacji domów w Polsce zatrzymał się właśnie tam, gdzie powinien działać najszybciej. Ponad miliard złotych ze środków unijnych i krajowych utknęło w systemie – państwo czerpie z tego odsetki, a beneficjenci i firmy pozostają z pustymi kieszeniami. Do tego nie została spełniona obietnica ministra Krzysztofa Bolesty, że wszystkie zaległe wypłaty za 2024 rok trafią do beneficjentów do końca września 2025 r. – firmy nadal czekają i zbliżają się do bankructwa. Problem nie leży w liczbie wniosków, ale w sposobie ich obsługi – w decyzjach zarządów wojewódzkich funduszy, błędnej koncepcji operatorów oraz braku reakcji ministra klimatu Krzysztofa Bolesty. Procedury, operatorzy i brak nadzoru Liczby pokazują, że są Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska, które chcą pracować i mają ku temu możliwości, ale blokują je procedury i biurokracja. W zakulisowych rozmowach pracownicy przyznają, że deregulacja programu Czyste Powietrze jest konieczna – inaczej procesy będą toczyły się w obecnym tempie, czyli zbyt wolno. Pomysł włączenia gmin jako operatorów okazał się nietrafiony. Brak cyfryzacji systemu składania i oceny wniosków to krok wstecz, przypominający realia lat 80. XX wieku. Dotychczas politycy tłumaczyli zatory finansowe brakiem pieniędzy. Dziś jest odwrotnie – środki są dostępne, ale brakuje zdrowego rozsądku i sprawnego zarządzania. Państwo, z ministrem Krzysztofem Bolestą na czele, właśnie od najuboższych dostaje przed kolejną zimą czerwoną kartkę. W odpowiedzi na pytanie naszej redakcji o powody tak niskiego poziomu wypłat – mniej niż 1% wnioskowanej kwoty – NFOŚiGW tłumaczy, że realizacja przedsięwzięć w ramach programu jest rozłożona w czasie. Wnioski o płatność mogą być składane dopiero po zakończeniu całości lub części inwestycji, a beneficjenci mają na to nawet do 24 miesięcy od podpisania umowy. Samo wykonanie prac termomodernizacyjnych zajmuje często kilka miesięcy, dlatego – zdaniem Funduszu – większość beneficjentów nie zdążyła jeszcze osiągnąć etapu rozliczenia. NFOŚiGW podkreśla też, że możliwe jest dzielenie realizacji na trzy etapy, co dodatkowo wydłuża proces wypłat. Wyjaśnienie to jednak nie odpowiada na zasadniczą kwestię, dlaczego w niektórych województwach wypłaty już ruszyły, a w innych wciąż wynoszą zero, mimo podobnej skali złożonych wniosków. Kompromitujące liczby W Warszawie i Krakowie – zero wypłat. W Lublinie ponad 4,4 mln zł, w Rzeszowie 3,18 mln zł. To dane przekazane przez NFOŚiGW. Skoro jedni potrafią uruchomić przelewy, a inni wciąż chowają się za „etapem realizacji”, to odpowiedź jest prosta: system działa wybiórczo. Mapa Polski pokazuje, kto wypłaca, a kto blokuje środki Z danych NFOŚiGW obejmujących okres od 31 marca do 26 września 2025 r. wynika jasno: wnioskowana kwota dofinansowania przez operatorów (WFOŚiGW i gminy) sięgnęła 1,35 mld zł, a wypłacono jedynie 12,3 mln zł, czyli zaledwie 0,9%. Co więcej, tylko pięć funduszy uruchomiło jakiekolwiek przelewy: Lublin – 4,4 mln zł, Rzeszów – 3,18 mln zł, Białystok – 1,08 mln zł, Katowice – 1,9 mln zł, Szczecin – 1,7 mln zł. We wszystkich pozostałych regionach, mimo złożenia tysięcy wniosków, wypłaty wyniosły 0 zł. Najbardziej kompromitujące są dane z największych ośrodków: Warszawa – 2 163 wnioski na 215,7 mln zł → 0 zł wypłat, Kraków – 1 958 wniosków na 172,8 mln zł → 0 zł, Poznań – 1 072 wnioski na 99,5 mln zł → 0 zł, Gdańsk – 538 wniosków na 47,7 mln zł → 0 zł, Łódź – 936 wniosków na 91,4 mln zł → 0 zł. Ta nierównowaga regionalna nie ma nic wspólnego z liczbą wniosków czy obciążeniem pracą, bo inne fundusze w podobnej skali potrafiły uruchomić wypłaty. W efekcie to nie tylko procedury, ale decyzje zarządów poszczególnych funduszy decydują dziś o tym, czy rodzina czekająca na pieniądze za wymianę pieca albo firma instalacyjna zachowa płynność finansową. Być może winę ponosi nie sama procedura, lecz wypaczenie systemu poprzez wprowadzanie tzw. neo-prezesów – osób powoływanych z nadania politycznego, często bez doświadczenia w ochronie środowiska. Krytycy podkreślają, że to właśnie takie nominacje personalne, a nie formalne przepisy, są dziś główną przyczyną blokad w systemie. WFOŚiGW – potencjał zmarnowany przez “neo-prezesów”? To wojewódzkie fundusze decydują, czy beneficjent otrzyma pieniądze, czy jego wniosek będzie miesiącami odsyłany do poprawek. W Poznaniu protestujący przedsiębiorcy mówili, że nawet 90% wniosków wracało z wezwaniem do korekt. To nie jest już ostrożność, to metoda blokowania wypłat. A jeśli taka praktyka jest tolerowana przez zarządy funduszy, oznacza jedno – przyzwolenie na działanie na szkodę beneficjentów. Poznań rozpoczął falę protestów przeciwko WFOŚiGW. Wykonawcy i beneficjenci programu Czyste Powietrze walczą o wypłaty Mazowieckie i Małopolskie – wolumen nie tłumaczy zera Tak, Mazowsze i Małopolska obsługują największą liczbę wniosków. Ale liczby nie są żadnym usprawiedliwieniem. W innych regionach fundusze również są obciążone, a mimo to przelewy działają. Jeśli w Warszawie i Krakowie beneficjenci nie dostali ani złotówki, to nie problem skali – to problem decyzji. Ministerstwo widzi i nie reaguje Resort w którym za program i Fundusze odpowiada Krzysztof Bolesta zapowiadał przełom i szybsze procedury. Standard wypłaty w 3 dni robocze od zatwierdzenia miał być symbolem nowej jakości. Ale co z tego, skoro w największych ośrodkach wnioski nie są zatwierdzane, a wypłat nie ma wcale? Ministerstwo ma pełne narzędzia nadzoru. Milczenie w tej sprawie to współodpowiedzialność za zablokowany program. Koszty liczone w ludziach i firmach To nie są abstrakcyjne tabele. Za każdym wnioskiem stoi rodzina, która wzięła kredyt, albo firma instalacyjna, która wykonała pracę i czeka na pieniądze. Brak wypłat oznacza utratę płynności, rezygnację z inwestycji i coraz większą frustrację. A państwo traci coś jeszcze – wiarygodność. Co musi się zmienić Przedsiębiorcy i wykonawcy, którzy od miesięcy czekają na należne im środki, wskazują, że konieczne są zdecydowane rozwiązania: Prezesi i wiceprezesi funduszy powinni ponosić imienną i osobistą odpowiedzialność za brak wypłat. Ministerstwo ma obowiązek wprowadzić realny nadzór. Standard wypłat musi być egzekwowany, a nie pozostawać jedynie pustym zapisem w prezentacjach. Należy jasno określić KPI oraz kary dla urzędników, którzy nie realizują wyznaczonych standardów. W przypadku opóźnień należy rozważyć wstrzymanie środków dla WFOŚiGW – tak jak dziś wstrzymywane są pieniądze dla beneficjentów. Potrzebny jest pełnomocnik rządu ds. programu Czyste Powietrze, który objąłby kierownictwo nad tym kluczowym projektem i wprowadził realny porządek w obecny chaos organizacyjny. System w zapaści – kto odpowie za blokadę? „Czyste Powietrze” nie zatrzymało się w małych gminach, ale m. in, w stolicy i w Krakowie. Tam, gdzie program powinien być symbolem skuteczności, stał się dowodem na bezradność. Dziś odpowiedzialność leży nie tylko po stronie wojewódzkich funduszy, ale i ministra Krzysztofa Bolesty, który widzi problem i nie reaguje. Nie spełnił także własnej obietnicy – zaległe środki za 2024 rok miały być wypłacone do końca września, a firmy nadal czekają. To już nie kwestia procedur, ale utraconego zaufania. Każda niewypłacona złotówka to kolejny cios w gospodarkę oraz w zaufanie – zarówno do największego programu ekologicznego w Polsce, jak i do rządu, który odpowiada za jego realizację. O komentarz poprosiliśmy rzecznika Ministerstwa Klimatu i Środowiska, jednak do chwili publikacji tekstu resort nie udzielił odpowiedzi. Zobacz też: Minister Bolesta obiecał wypłaty w programie Czyste Powietrze a zaczyna karać wykonawców i beneficjentów Źródło: NFOŚiGW, PCP, własne Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.