Wiadomości OZE Aktywiści skarżą program „Czyste powietrze” 28 października 2019 Wiadomości OZE Aktywiści skarżą program „Czyste powietrze” 28 października 2019 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Rządowy program „Czyste powietrze” jest zdaniem aktywistów z Rybnickiego Alarmu Smogowego sprzeczny z dyrektywami Unii Europejskiej. Działacze wnieśli skargę do Komisji Europejskiej. Reklama „Za pieniądze podatników kupowane są często kotły na węgiel V klasy, co utrwala problem smogu.” – czytamy w liście do Komisji Europejskiej. Członkowie Rybnickiego Alarmu Smogowego i Fundacji 360! przekonują, że wymiana kopciuchów na kotły węglowe nowszej generacji jest sprzeczna z dyrektywami UE i ma nikły wpływ na walkę ze smogiem. Dlaczego? UE dopuszcza wymianę kotłów na te najwyższej klasy (A i A+), a na polskim rynku dostępne są kotły klasy energetycznej klasy B. Skarga została wysłana do Komisji Europejskiej. „Te spostrzeżenia potwierdził z początkiem roku Kazimierz Kujda, ówczesny prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który w liście wystosowanym do Krakowskiego Alarmu Smogowego zauważył, że dostępne na rynku kotły na węgiel posiadają klasę energetyczną co najwyżej B.” – piszą aktywiści w swoim liście. Wcześniej Krakowski Alarm Smogowy wypunktował słabe strony programu – wolne tempo rozpatrywania wniosków czy niejasne zasady finansowania zakupu i montażu kotłów. Aktywiści w liście do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska pisali również o słabej jakości pieców. Urzędnicy zapewniali jednak, że piece spełniają wszystkie restrykcyjne wymogi, a program jest skierowany do osób najuboższych, dla których cena instalacji, koszty zakupu i późniejszej eksploatacji mogłyby być zaporowe. Czy działacze z Rybnickiego Alarmu Smogowego mają jakiś pomysł na rozwiązanie tej sytuacji? Zwracają uwagę, że mieszkańcy, którzy nie mają dostępu do sieci ciepłowniczej czy gazowej, powinny otrzymać wsparcie na inne źródła ciepła. Wówczas rozwiązaniem dla nich jest dotacja na np. pompy ciepła czy zakup kotłów na pelet. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.