OZE Archimedes, czyli energia odnawialna z ruchu fal. Testy 50-tonowego urządzenia zakończone 18 kwietnia 2022 OZE Archimedes, czyli energia odnawialna z ruchu fal. Testy 50-tonowego urządzenia zakończone 18 kwietnia 2022 Przeczytaj także OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Konwerter energii fal Archimedes Waveswing o mocy 16 kW popłynął promem na brytyjskie wyspy Orkady. Ważące 50 ton urządzenie o wysokości siedmiu i średnicy czterech metrów zakończyło pierwsze testy na morzu. Na czym polega energia odnawialna z ruchu fal i kiedy ta technologia rozpocznie komercyjne działanie? Reklama Energia odnawialna z ruchu fal Archimedes Waveswing znajduje się pod powierzchnią morza. Urządzenie zacumowane jest do dna morskiego na pojedynczej linie i reaguje na zmiany ciśnienia spowodowane przepływającymi falami. Położenie pod wodą i możliwość wciągania urządzenia w większe głębokości umożliwia uniknięcie sztormów, dzięki czemu Archimedes może nadal działać w trudnych warunkach morskich. Waveswing został zaprojektowany tak, aby reagować na długie i krótkie fale oceaniczne napędzane wiatrem. Pozwala to na wychwycenie dużych ilości energii – twierdzą twórcy rozwiązania. Wstępne testy testowe w ośrodku testowym obejmowały dziesięć operacji zanurzania Archimedesa. Urządzenie zostało teraz przeniesione na brzeg w celu szczegółowej kontroli przed ponownym umieszczeniem w miejscu testowym. Testy potwierdziły zdolność urządzenia do wytwarzania energii elektrycznej. Jak docelować działać mają urzedzenia tego typu? Archimedes Prototypowy projekt został sfinansowany kwotą 3,4 mliona funtów przez Wave Energy Scotland (WES), specjalny organ ds. rozwoju energii fal utworzony przez rząd Szkocji. – To kolejny ważny krok naprzód w programie rozwoju, podkreślający nasze przekonanie, że Waveswing to naprawdę najlepsza perspektywa praktycznej, przystępnej cenowo mocy fal. […] Wyniki potwierdzają to, na co liczyliśmy pod względem potencjału wydajności – powiedzial po serii wstępnych Simon Grey, dyrektor generalny AWS Ocean Energy. Obecny projekt Waveswing został zaprojektowany jako pojedyncza jednostka zdolna do dostarczania energii dla placówek zlokalizowanych na morzu, takich jak stacje naftowe lub stacje oceanograficzne. Docelowo technologia ma zapewnić energię na większą skalę dzięki, platformom obsługującym do 20 jednostek tego typu, każdej o mocy 500 kW. Każda platforma dysponowałaby potencjalną mocą 10 MW na platformę. Rozwój technologii mógłby pozwolić na wprowadzenie rozwiązań tego typu w najbliśzych latach. Celem projektu jest osiągnięcie mocy wyjściowej porównywalnej z morskimi jednostkami wiatrowymi. Ma to na celu obniżenie kosztów energii z uwzględnieniem eksploatacji i konserwacji w środowisku morskim. Zobacz więcej technologii, które wykorzystują energię fal morskich: Największa na świecie turbina na energię z pływów morskich. Zapomniana energia odnawialna? źródło: awsocean.com/news, zdj. główne – AWS/Colin Keldie Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.