Elektromobilność Arkady Fiedler samochodem w 100% elektrycznym zamierza przebyć całą Afrykę 20 grudnia 2017 Elektromobilność Arkady Fiedler samochodem w 100% elektrycznym zamierza przebyć całą Afrykę 20 grudnia 2017 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. Arkady Fiedler znany z projektu PoDrodze, czyli przejażdżki maluchem przez Azję i Afrykę, podejmuje się nowego wyzwania. W 2018 roku zamierza pokonać różnorodny teren Afryki z pomocą w 100% elektrycznego samochodu. Do tego celu wybrał Nissana Leaf. Reklama Trasa przejazdu wybrana przez Fiedlera jest z góry zamierzona. Jak on sam zauważa, mógłby skusić się na wariant łatwiejszy i zaplanować podróż po Ameryce, gdzie najintensywniej rozwija się rynek elektromobilny. Nie miałby wtedy problemów z dostępem do stacji ładowania aut elektrycznych. Mimo to zdecydował się na Afrykę i jest w pełni świadomy wyzwań, jakie stawia przed nim ten kontynent. Jak sam zauważa, niezbędna podczas wyprawy będzie pomoc samych Afrykanów, którzy wskażą mu miejsca z dostępem do prądu lub w jakikolwiek inny sposób ułatwią to, co na wstępnie wydaje się niemożliwe. W Afryce bowiem z ładowarkami do aut elektrycznych jest jak z poszukiwaniem wody na pustyni. Dlatego Fiedler musi być przygotowany na opcje ładowania z różnych gniazd – domowych, siłowych itp. Swój nowy projekt Fiedler nazwał „Electric Explorer African Challenge”. Do jego realizacji wybrał samochód z oferty Nissana – Nissan Leaf, który promowany jest jako auto elektryczne nr 1 na świecie. Zwracaliśmy na nie uwagę przy okazji II Międzynarodowych Targów EkoFloty: Innowacje, Ekologia, Mobilność (6-7 października 2017 roku) {link}. Sam Fiedler przed decyzją wypróbował Nissana. Testował go podczas podróży wzdłuż granicy Polski, wybierając miejsca, gdzie nie ma odpowiedniej infrastruktury. Zwracał uwagę przede wszystkim na sposób ładowania baterii oraz zasięg przejazdu. Jak sam opowiada: „Jestem dosyć pozytywnie zaskoczony, ponieważ teoretyczny zasięg, który Nissan przedstawia to około 250 kilometrów, i ze spokojem to 250 kilometrów byłem w stanie osiągnąć. Nawet więcej, jadąc oczywiście bardzo ekonomicznie.” Jazda ekonomiczna Nissanem Leaf to priorytet podczas tej wyprawy. Powodzenie projektu zależne jest od ilości ładowań auta. Im ich mniej, tym mniejsza liczba stacji będzie potrzebna. Podróż planowana jest na 4 miesiące, podczas których przejedzie 15 tysięcy kilometrów, codziennie pokonując około 150. Towarzyszyć mu będzie Albert Wójtowicz odpowiedzialny za dokumentowanie całej podróży. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.