Elon Musk nie jest jedynym wizjonerem, który wierzy, że niedługo świat zasilany będzie z akumulatorów. Bill Joy, założyciel firmy Sun Microsystems Inc. także jest takiego zdania i snuje podobne wizje, z tą tylko różnicą, że jego zdaniem ogniwa alkaliczne są lepszą drogą niż litowo-jonowe.
Joy, wraz z firmą Ionic Materials zaprezentowali niedawno ogniwo alkaliczne oparte na ciele stałym. Prezentacja tej technologii miała miejsce w Rock Mountain Institute w Basalt w stanie Kolorado.
Jak mówią badacze, odpowiedzialni za stworzenie tego ogniwa, jest ono tańsze i bezpieczniejsze niż obecny lider tego rynku – ogniwa li-ion. Wykorzystanie akumulatorów alkalicznych byłoby wskazane szczególnie w aplikacjach gdzie istotne jest bezpieczeństwo, jak urządzenia na pokładzie samolotu.
To z czego ludzie nie zdają sobie sprawy, to to, że ogniwa alkaliczne idealnie nadają się do pracy jako akumulatory. Wszyscy się w tym zakresie poddali – powiedział Bill Joy. Ionic Materials jednakże wierzy w powodzenie tej technologii, dlatego też poszukuje inwestora, aby móc rozwinąć technologię i zastosować ją w elektronice konsumenckiej, magazynach energii elektrycznej w sieci przesyłowej czy też w samochodach elektrycznych. Jak mówi Joy, obecnie technologia ta, choć zaawansowana, nie nadaje się do masowej produkcji , aczkolwiek w obecnym tempie w ciągu pięciu lat może być dostatecznie zaawansowana by trafić do fabryk.
Z drugiej strony z uwagi na postęp technologii ogniwa litowo-jonowe cały czas tanieją, jak zauważa Logan Goldie-Scot, analityk z Bloomberg New Energy Finance. Od 2010 roku ich cena spadła średnio o 73%.
Obecnie Ionic prowadzi rozmowy na temat udzielania licencji potencjalnym producentom ogniw. Jak szacują analitycy zapotrzebowanie na ogniwa litowo-jonowe w 2016 roku wyniosło 21 GWh. W 2030 roku jednakże wzrosnąć ma aż do 1 300 GWh.
Nawet gdybyśmy zwiększali produkcję o 400% przez całą dekadę nie uda nam się zaspokoić całego zapotrzebowania. Zaczynamy od zera, nie mamy nawet jeszcze fabryki, a jedynie rewolucyjny materiał – podsumował Joy.
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.