Wiadomości OZE Bioplastik z rybich łusek 22 listopada 2021 Wiadomości OZE Bioplastik z rybich łusek 22 listopada 2021 Przeczytaj także Ekologia Więcej PSZOK-ów, mniej pieniędzy dla gmin. Nowelizacja ustawy bez zgody samorządów Rząd przygotował nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która wprowadza nowe obowiązki, rozbudowę PSZOK-ów, liczne ulgi dla… Ekologia Zwierzęta jako sprzymierzeńcy w walce z odpadami. Jak zmieniają nasze nawyki? Coraz więcej miast szuka nowych sposobów na ograniczenie odpadów w przestrzeni publicznej. Obok klasycznych rozwiązań pojawia się kierunek, który jeszcze kilka lat temu brzmiał jak futurystyczna ciekawostka: wykorzystanie inteligencji dzikich zwierząt. Pilotaże ze Szwecji, Francji i Holandii pokazują, że ptaki i psy potrafią uczyć się nowych zachowań i realnie zmniejszać zanieczyszczenie, zwłaszcza tam, gdzie tradycyjne metody zawodzą. Dziś o takich projektach mówi się nie tylko jako o ciekawostkach, lecz jako o realnych rozwiązaniach, które wymagają rzetelnej oceny. Brytyjska absolwentka projektowania, Lucy Hughes, wynalazła biodegradowalny “plastik” z resztek ryb. Materiał jest nie tylko wykonany z odpadów, ale także ulega biodegradacji. Ten innowacyjny projekt zdobył nagrodę wysokości 39 tys.dolarów! Reklama Fot: Lucy Hughes/ źródło: smithsonianmag.com Wykorzystywanie odpadów w produkcji Według statystyk 40% plastiku produkowanego na opakowania jest używane tylko raz. Ponadto do 2050 roku w morzu ma być więcej plastiku niż ryb! Lucy Hughes zaniepokojona prognozami postanowiła wziąć sprawy we własne ręce. Inspirację znalazła w odpadach pochodzących z przetwórni ryb. Łuski z jednego dorsza atlantyckiego mogą posłużyć do wytworzenia 1400 torebek z materiału MarinaTex. – Odpady mają wartość i powinniśmy zwracać uwagę na produkty odpadowe, a nie na materiały pierwotne – podaje Lucy. Fotowoltaika w walce z marnowaniem żywności MarinaTex Materiał wynaleziony przez młodą projektantkę w całości stworzony jest ze skóry i łusek ryb. Dodatkowo funkcję spoiwa pełnią krasnorosty. Otrzymany produkt jest mocny, elastyczny i półprzezroczysty, w dotyku podobny do folii z tworzywa sztucznego. Ulega biodegradacji samoczynnie w ciągu czterech do sześciu tygodni, co daje mu znaczną przewagę w zakresie zrównoważonego rozwoju nad tradycyjnymi biotworzywami. Dodatkową zaletą jest proces produkcji materiału, który nie wymaga stosowania wysokich temperatur, więc zużywa bardzo mało energii. Za swoją pracę Lucy otrzymała nagrodę Jamesa Dysona w wysokości 30 tys. funtów, co przekłada się na prawie 39 tys. dolarów – Młodzi inżynierowie mają pasję, świadomość i inteligencję, aby rozwiązywać niektóre z największych problemów świata – powiedział w komunikacie prasowym brytyjski wynalazca James Dyson, założyciel konkursu – Ostatecznie zdecydowaliśmy się wybrać pomysł, bez którego świat mógłby się najmniej obejść. MarinaTex elegancko rozwiązuje dwa problemy: wszechobecność jednorazowych odpadów plastikowych i rybnych – dodaje. Plany na przyszłość Niestety tworzywo MarinaTex jest wykonane w innej technologii niż plastik i będzie potrzebowało całkiem nowej infrastruktury produkcyjnej. Wynalazczyni ma nadzieję na rządowe dofinansowanie w celu komercjalizacji jej projektu. – Długoterminowym celem jest wprowadzenie produktu na rynek i edukowanie konsumentów i producentów w zakresie bardziej zrównoważonych opcji – podaje Lucy. źródło: dezeen.com, smithsonianmag.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.