Wiadomości OZE Bioplastik z rybich łusek 22 listopada 2021 Wiadomości OZE Bioplastik z rybich łusek 22 listopada 2021 Przeczytaj także Energetyka Od maja w województwie małopolskim nie ogrzejemy domu tzw. kopciuchem oraz niektórymi kominkami na drewno. Zgodnie z uchwałą antysmogową od 1 maja nie użyjemy już kotłów poniżej 3 klasy do ogrzewania budynków. Ograniczenia dotkną też właścicieli kominków na drewno – muszą one spełniać wymogi ekoprojektu lub posiadać sprawność cieplną na poziomie co najmniej 80%. Energetyka Chiński paradoks energetyczny, czyli modernizacja bez modernizmu Chińska gospodarka znajduje się w stanie permanentnej modernizacji. Kraj stoi przed wyzwaniem utrzymania rozwoju, zaspokojenia apetytu na surowce oraz zachowania równowagi ekologicznej. Mnogość problemów zmusza do obierania nieoczywistych rozwiązań, dlatego chińscy decydenci postawili na absolutną maksymalizację. Kraj Środka wyrasta na globalnego lidera transformacji energetycznej, przy jednoczesnym zwiększaniu mocy z paliw kopalnych. Brytyjska absolwentka projektowania, Lucy Hughes, wynalazła biodegradowalny “plastik” z resztek ryb. Materiał jest nie tylko wykonany z odpadów, ale także ulega biodegradacji. Ten innowacyjny projekt zdobył nagrodę wysokości 39 tys.dolarów! Reklama Fot: Lucy Hughes/ źródło: smithsonianmag.com Wykorzystywanie odpadów w produkcji Według statystyk 40% plastiku produkowanego na opakowania jest używane tylko raz. Ponadto do 2050 roku w morzu ma być więcej plastiku niż ryb! Lucy Hughes zaniepokojona prognozami postanowiła wziąć sprawy we własne ręce. Inspirację znalazła w odpadach pochodzących z przetwórni ryb. Łuski z jednego dorsza atlantyckiego mogą posłużyć do wytworzenia 1400 torebek z materiału MarinaTex. – Odpady mają wartość i powinniśmy zwracać uwagę na produkty odpadowe, a nie na materiały pierwotne – podaje Lucy. Fotowoltaika w walce z marnowaniem żywności MarinaTex Materiał wynaleziony przez młodą projektantkę w całości stworzony jest ze skóry i łusek ryb. Dodatkowo funkcję spoiwa pełnią krasnorosty. Otrzymany produkt jest mocny, elastyczny i półprzezroczysty, w dotyku podobny do folii z tworzywa sztucznego. Ulega biodegradacji samoczynnie w ciągu czterech do sześciu tygodni, co daje mu znaczną przewagę w zakresie zrównoważonego rozwoju nad tradycyjnymi biotworzywami. Dodatkową zaletą jest proces produkcji materiału, który nie wymaga stosowania wysokich temperatur, więc zużywa bardzo mało energii. Za swoją pracę Lucy otrzymała nagrodę Jamesa Dysona w wysokości 30 tys. funtów, co przekłada się na prawie 39 tys. dolarów – Młodzi inżynierowie mają pasję, świadomość i inteligencję, aby rozwiązywać niektóre z największych problemów świata – powiedział w komunikacie prasowym brytyjski wynalazca James Dyson, założyciel konkursu – Ostatecznie zdecydowaliśmy się wybrać pomysł, bez którego świat mógłby się najmniej obejść. MarinaTex elegancko rozwiązuje dwa problemy: wszechobecność jednorazowych odpadów plastikowych i rybnych – dodaje. Plany na przyszłość Niestety tworzywo MarinaTex jest wykonane w innej technologii niż plastik i będzie potrzebowało całkiem nowej infrastruktury produkcyjnej. Wynalazczyni ma nadzieję na rządowe dofinansowanie w celu komercjalizacji jej projektu. – Długoterminowym celem jest wprowadzenie produktu na rynek i edukowanie konsumentów i producentów w zakresie bardziej zrównoważonych opcji – podaje Lucy. źródło: dezeen.com, smithsonianmag.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.