W najnowszym raporcie Bloomberg New Energy Finance agencja zwraca uwagę na drastyczny spadek inwestycji, za które odpowiedzialna jest pandemia koronawirusa. Dodatkowo spadły też ceny ogniw krzemowych. Zgodnie z prognozami, gdy sytuacja się ustabilizuje, a ceny nadal będą spadać, Chińczycy mogą zdominować światowe rynki na dobre.
Spis treści
Spadek ilości nowych mocy z PV
Na początku bieżącego roku doszło do spadku popytu na panele fotowoltaiczne. Koronawirus skutecznie osłabił rynek. W pierwszym kwartale br. Bloomberg wyliczył, że przyłączono tylko 3,95 GW nowych mocy z elektrowni fotowoltaicznych. Rok wcześniej przyłączono 5,2 GW. Spadek realizacji inwestycji obniżył ceny paneli o 10 procent.
Spadek cen, wzrost produkcji
Równocześnie gdy spadał popyt, w Chinach zaczęła rosnąć podaż – kiedy Zachód zaczynał zamarzać swoje gospodarki, Chiny stopniowo wracały do normalności i wznawiały produkcje. O 20 procent spadły ceny wafli krzemowych, później mają spaść o kolejne 15.
W przypadku największego producenta krzemu polikrystalicznego, Dago New Energy, koszty wytwarzania spadły w pierwszym kwartale do 5,86 $/kg, w okresie analogicznym 2019 roku cena wynosiła 6,38. Jako uzasadnienie dla tej zmiany firma podała optymalizację produkcji.
Strategia chińska na dominację w fotowoltaice
Analitycy Bloomberga przewidują dalsze spadki, które będą trwały razem ze spowolnieniem gospodarczym. W tym samym czasie Chińczycy dalej zwiększają swoje produkcje. Można tutaj wspomnieć działania lidera w produkcji paneli i ogniw, firmę JinkoSolar, która chce w tym roku osiągnąć zdolność produkcyjną na poziomie 25 GW w skali roku.
BNEF również zwraca uwagę, że kiedy sytuacja na rynkach globalnych uspokoi się, a ceny zachowają niskie poziomy, może dojść do wzrostu popytu. Wówczas, to chińscy producenci zyskają na znaczeniu, zdominują rynek swoimi produktami, nadrobią straty finansowe i szybko oddalą się od konkurencji spoza świata, która już w od kilku lat ma problemy z konkurencyjnością na rynkach globalnych.
Ile przybędzie nowych elektrowni fotowoltaicznych?
Bloomberg obliczyło, że tegoroczny wzrost zainstalowanego potencjału źródeł fotowoltaicznych będzie mniejszy od ubiegłorocznego o około 20 procent. Wtedy zainstalowano około 100-120 GW mocy na całym świecie (zdaniem Międzynarodowej Agencji Energetyki Odnawialnej IRENA było to 98 GW, według jej obliczeń przedstawionych w kwietniu 2020 roku).
Źródło: gramwzielone.pl
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.