Ekologia Bocian rekordzista doleciał z Polski do Afryki w dwa tygodnie! 02 października 2020 Ekologia Bocian rekordzista doleciał z Polski do Afryki w dwa tygodnie! 02 października 2020 Przeczytaj także Ekologia Zwycięstwa lewicy we Francji i Wielkiej Brytanii. Co oznaczają dla energetyki i klimatu? W ostatnich tygodniach odbyły się wybory parlamentarne w jednych z dwóch najważniejszych europejskich krajów. Zarówno we Francji, jak i w Wielkiej Brytanii wyborcy wybrali ugrupowania z lewej strony sceny politycznej. Jak lewicowe rządy w zachodniej Europie wpłyną na politykę energetyczną i klimatyczną tych krajów? Ekologia Czy Randap jest rakotwórczy? “To jedyny skuteczny środek na wszelkie chwasty” – na takie opinie o Randapie można natrafić w internecie. Chwalona jest jego skuteczność i niezawodność w wyniszczaniu niepożądanych roślin. Okazuje się jednak, że popularny środek może nie być do końca bezpieczny. Nie tylko kierowcy rajdowi mogą bić spektakularne rekordy prędkości. Oszałamiającym sukcesem może pochwalić się pewien bocian czarny, któremu bardzo spieszyło się w ciepłe kraje. I doleciał tam w dwa tygodnie! Reklama Urlop last minute Sezon na migrację ptaków do ciepłych krajów trwa. Pewien bocian czarny z Nadleśnictwa Kolumna w woj. łódzkim również postanowił przeczekać zimę w cieplejszych regionach świata i udał się w kierunku wschodnich wybrzeży Afryki. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie imponująca szybkość, z jaką pokonał dystans 3549 km. Zwykle ptaki pokonują go w dwa miesiące, bocian numer 6028 pokonał go zaledwie w 14 dni. Nie zrobił bowiem standardowej przerwy w Turcji, jaką robi reszta przedstawicieli jego gatunku. To jest najbardziej zaskakujące. Tylko dzień przerwy, a nie miesiąc, jak mają w zwyczaju bociany – powiedział prof. Piotr Zieliński, ornitolog z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŁ. Jak namierza się bociany Bociany czarne to gatunek otoczony szczególną opieką leśników, ze względu na nieliczną populację występującą w Polsce. Aby kontrolować populację migrującego ptactwa, leśnicy wykorzystują bardzo sprytną technologię zwaną telemetrią satelitarną. Jest najdokładniejsza i stosowana najczęściej. Polega na tym, że zwierzę otrzymuje nadajnik radiowy, który wysyła sygnał. Trafia on do centrali i pozwala na bardzo precyzyjne namierzenie lokalizacji. Dzięki temu wiemy o niezwykłym wyczynie boćka. Nadleśnictwo myśli właśnie, jakie imię nadać właścicielowi takich szybkich skrzydeł. My proponujemy: Viper, ze względu na sentyment do Davida Hasselhofa. A Wy, jakie macie pomysły? Źródło: lasy.gov.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.