Wiadomości OZE Boom na fotowoltaikę na Węgrzech 07 listopada 2019 Wiadomości OZE Boom na fotowoltaikę na Węgrzech 07 listopada 2019 Przeczytaj także OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Węgry inwestują w fotowoltaikę, bo chcą się odciąć od zagranicznych dostawców energii. Na koniec 2018 roku zanotowano przyrost mocy instalacji PV o 400 MW. Reklama Pod koniec ubiegłego roku na Węgrzech pojawiło się 400 MW dodatkowych mocy, a łączna moc instalacji osiągnęła 726 MW. W porównaniu do Polski, która „urosła” o 50 MW, to imponujący wynik. Dlaczego Węgrzy masowo stawiają na fotowoltaikę? Przyczyn jest kilka. Pierwsza z nich to chęć odcięcia się od zagranicznych dostawców energii. Energię na Węgrzech w ponad połowie dostarcza elektrownia Paks. Według analiz do końca 2020 roku źródła odnawialne mają pokryć 14,65 proc. krajowego zapotrzebowania energetycznego. Poza tym Węgrzy poważnie podchodzą do porozumień paryskich. Prezydent János Áder zadeklarował odejście od węgla i osiągnięcie neutralności emisyjnej na poziomie 90 proc. do końca 2030 roku. Prędkość wzrostu rynku OZE na Węgrzech sprawia, że interesują się nim również czescy inwestorzy. Na Węgrzech działa też program dofinansowania (METAR) – to wsparcie dla mniejszych właścicieli, którzy chcą czerpać czystą energię ze słońca. Program zakłada dofinansowanie na montaż paneli o mocy od 50 KW do 0,5 MW. Elektrownie o większej mocy mogą wystąpić o wsparcie, ale w formie przetargu – wówczas przez 15 lat będą otrzymywać dotację. Są dwie kategorie – elektrownie o mocy 0,3 a 1 MW oraz elektrownie o mocy od 1 do 20 MW. Instalacje muszą być gotowe w ciągu trzech lat. Ádám Szolnoki, prezes Węgierskiego Stowarzyszenia Przemysłu Fotowoltaicznego (MANAP), ocenia, że rozwój instalacji PV na Węgrzech ma postępować w tempie 400–600 MW rocznie. Inne analizy podają jeszcze lepsze wyniki. Raport MANAP pokazuje, że w 2018 r. wydano licencje na budowę instalacji o łącznej sumie 2 tys. MW. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.