Energia wiatrowa Brytyjskie miasta spodziewają się milionów funtów na realizację projektów związanych z OZE 20 września 2017 Energia wiatrowa Brytyjskie miasta spodziewają się milionów funtów na realizację projektów związanych z OZE 20 września 2017 Przeczytaj także Energia wiatrowa Nowe przepisy ws. energetyki wiatrowej. Nadchodzi liberalizacja prawa W poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu pojawił się projekt ustawy zmieniającej przepisy w zakresie lądowej energetyki wiatrowej (LEW). To tak zwana “ustawa wiatrakowa”, wokół której narosło wiele kontrowersji. Proponowane tym razem zmiany zakładają istotną liberalizację prawa. Ekologia Gdzie pływa najwięcej śmieci? Oto najbardziej zanieczyszczone wody świata Eksperci z Międzynarodowego Instytutu Stosowanej Analizy Systemów (IIASA) postanowili sprawdzić, które lądowe zbiorniki i cieki wodne są najbardziej zanieczyszczone odpadami pochodzenia ludzkiego. Wyniki badania nie tylko wskazały obszary z największym poziomem śmieci w wodzie, ale także ujawniły problemy w dotychczas stosowanych rozwiązaniach. Już niebawem w Wielkiej Brytanii wiele miejskich projektów związanych z upowszechnianiem zielonej energii może otrzymać dofinansowanie na prowadzenie swoich działań. Spekuluje się, że kwota subwencji opiewać będzie na miliony funtów – a wszystko to w czasie, kiedy dotacje na budowę i funkcjonowanie farm wiatrowych wciąż pozostają na rekordowo niskim poziomie. Prawdopodobnie jeszcze tej jesieni brytyjski rząd przeznaczy około 3 mln funtów, by wspomóc działania związane z obniżeniem emisji szkodliwego CO2 do atmosfery; jedną z takich inicjatyw będzie zamontowanie paneli słonecznych na wielu budynkach socjalnych. Reklama Finansowanie takich projektów wpisuje się bowiem w Plan Czystego Wzrostu (the Clean Growth Plan), który stanowi z jednej strony realizację brytyjskich planów związanych z ograniczeniem emisji dwutlenku węgla, a z drugiej efekt długotrwałych rozmów, jakie z przedstawicielami władzy przeprowadzali przedstawiciele ponad 70-ciu tamtejszych miast. Działacze środowiskowi zwracali bowiem uwagę na problemy z dofinansowywaniem swoich inicjatyw, które mają promować projekty związane z pozyskiwaniem i upowszechnianiem zielonej energii już na szczeblu lokalnym. Jak bowiem podkreśla Claire Perry, brytyjska Minister Stanu ds. Zmian Klimatycznych i Przemysłu: Chcemy zbudować nasz własny sukces i dlatego współpraca pomiędzy rządem, ludźmi i organizacjami w całym kraju ma dla nas kluczowe znaczenie, ponieważ przygotowujemy się do rozwijania naszej Strategii Wzrostu Czystości (the Clean Growth Strategy – dop. AM). Rebecca Long-Bailey, Sekretarz Stanu ds. Biznesu, Energii i Strategii Przemysłowej, podkreśliła, że Forum Energii Pracy (the Labour Energy Forum) popiera finansowanie farm wiatrowych, jednak jest wyraźna potrzeba wybudowania takich, które w całości byłyby własnością publiczną Wielkiej Brytanii. Analizy wykonane przez LEF są bowiem alarmujące: Dong Energy, przedsiębiorstwo państwowe wywodzące się z Danii, dysponuje aż 31,5% z całej mocy uzyskiwanej dzięki farmom wiatrowym funkcjonującym na terenie Wielkiej Brytanii. Resztę brytyjskiego rynku zajmują prywatne firmy z Niemiec, Hiszpanii oraz Szwecji. Na szczęście podjęto odpowiednie kroki, by zmienić tą sytuację, szkodliwą przede wszystkim z punktu widzenia Brytyjczyków. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.