Prawa zwierząt Buldog francuski – ofiara mody. Holenderska hodowla chce go „naprawić” 02 lutego 2025 Prawa zwierząt Buldog francuski – ofiara mody. Holenderska hodowla chce go „naprawić” 02 lutego 2025 Przeczytaj także Prawa zwierząt Weto ustawy łańcuchowej kontra zakaz futer. Gdzie zmierza ochrona zwierząt w Polsce? W Polsce trwa walka o ochronę zwierząt – podczas gdy hodowla futerkowa zostanie stopniowo wygaszana, psy nadal będą mogły być trzymane na uwięzi. Decyzje prezydenta Karola Nawrockiego wywołały burzliwą debatę społeczną, ujawniając napięcia między działaniami prozwierzęcymi a realiami panującymi na polskich wsiach. Eksperci wskazują zarówno na szansę poprawy dobrostanu psów w Polsce, jak i na praktyczne trudności wokół wdrażania nowych przepisów. Prawa zwierząt Pies uwięziony na mrozie bez budy u radnej. Dobrostan zwierząt czeka na podpis prezydenta W Polsce spadł pierwszy śnieg tej zimy. Temperatura obniżyła się do wartości oscylujących wokół zera, a to oznacza, że szczególnej opieki wymagają pozostające pod opieką ludzi zwierzęta. W tym tygodniu lawinę komentarzy wzbudziło nagranie przedstawiające interwencję obrońców praw zwierząt na posesji jednej z lokalnych polityczek samorządowych. Buldog francuski pod swoim uroczym, płaskim pyszczkiem kryje ogrom cierpienia i chorób związanych z ingerencją człowieka w wygląd tej rasy. Holenderska hodowla wychodzi naprzeciw temu zjawisku i stawia sobie za cel stworzenie zdrowych, “nieidealnych” buldogów francuskich. Reklama Hodowla Hawbucks chce “naprawić” buldoga francuskiego Hawbucks Franse Bulldog Kennel stawia za cel naprawienie tego, co zepsuł człowiek. Hodowla przede wszystkim chce wyeliminować cechy, które wpływają na zdrowie psów tej rasy. Pierwszym psem hodowli Hawbucks Franse Bulldog Kennel jest Lily, która ma dłuższy pyszczek, ogon, grzbiet i nogi, cechując się bardziej atletyczną sylwetką, niż jej bracia i siostry. – To nie jest normalne, że pies nie może robić tego, co lubi najbardziej ze względu na swoją budowę ciała. Nie jest normalne, że pies nie może pozwolić sobie na szalone zabawy, gdy na zewnątrz jest powyżej 20 stopni. To nie jest słodkie, gdy pies nie może oddychać bez hałasu. Buldog francuski to przede wszystkim pies, a pies powinien poruszać się swobodnie. Nie może być powstrzymywany przez swoje własne ciało. Pies jest najpiękniejszy, gdy nic go nie ogranicza – czytamy na stronie Hawbucks Franse Bulldog Kennel. Testy genetyczne wykonane na suczce Lily jednoznacznie wskazują, że pies jest stuprocentowym buldogiem francuskim, mimo swojego “nietypowego” dla wystawców psów wyglądu. Inicjatywa holenderskiej hodowli spotyka się z ogromną aprobatą społeczeństwa, ukazując konsekwencje ingerencji człowieka w genetykę psów dla własnych korzyści. Czy psy przemówią ludzkim głosem? Raczej nie. Oto odpowiedź, dlaczego “Zepsucie” buldoga francuskiego, czyli jak zawiedliśmy jako społeczeństwo Buldog francuski to rasa psów, która szczególnie odczuła ingerencję człowieka w jego geny. Jest to rasa brachycefaliczna, czyli taka, która charakteryzuje się specyficzną budową ciała ze względu na liczne wady genetyczne i anatomiczne. Wygląd buldoga francuskiego zmienił się na skutek licznych krzyżówek z innymi rasami, mających na celu uzyskanie jak najbardziej atrakcyjnego wyglądu dla ludzi. Doprowadziło to do szeregu problemów zdrowotnych. Ze względu na maksymalnie krótką kufę buldogi francuskie mają ogromne problemy z oddychaniem. “Pochrapywanie”, często uznawane za urocze jest objawem chronicznego duszenia się psa. Wpływa to również na ich słabą adaptację do wysokich temperatur, ponieważ buldogi, z powodu problemów z oddychaniem, mają skłonność do omdleń. Ich budowa ciała uniemożliwia skuteczną wentylację w trakcie upałów, dlatego buldogi często padają ofiarą udarów cieplnych. Średnia długość życia tej rasy to zaledwie 4,5 roku. Poza najczęstszymi problemami z oddychaniem buldogi francuskie skazane są również na dwurzędowość rzęs, choroby skóry i alergie pokarmowe. Równie często rodzą się z wadami kręgosłupa, rozszczepem podniebienia i chorymi stawami, a jego wąskie biodra wymuszają wykonywanie cesarskiego cięcia. Ponadto, kolor maści “Blue Merle” nie jest dopuszczony przez FCI (Międzynarodową Federację Kynologiczną), ponieważ geny odpowiadające za to umaszczenie powodują u buldogów ślepotę i głuchotę. Niektórzy naukowcy sugerują, że “naprawa” tej rasy może polegać na wprowadzeniu nowego materiału genetycznego poprzez krzyżowanie z rasami o zdrowych cechach, takimi jak Staffordshire Terrier. Zobacz również: Ratel miodożerny – nieustraszony wojownik z miłością do miodu i legendą nieśmiertelności Źródło: DailyMail, Bezprawnik.pl, Hawbucks French Bulldog Kennel Fot: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.