Elektromobilność Czy Byton to jeszcze samochód? 23 stycznia 2018 Elektromobilność Czy Byton to jeszcze samochód? 23 stycznia 2018 Przeczytaj także Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Wiadomości OZE W planach coraz więcej spalarni śmieci. Potrzebujemy lepszej kontroli Na terenie Polski działa 9 spalarni odpadów komunalnych. W najbliższych latach planowana jest rozbudowa istniejących, a także budowa 30 nowych punktów przerabiających śmieci na ciepło. Branża odpadów to przede wszystkim duże pieniądze, a każdy nowy projekt wzbudza kontrowersje. Obywatele i ekolodzy obawiają się nadmiernej emisji pyłów, CO2 i metali ciężkich, natomiast samorządy i zainteresowane firmy zbijają argumenty przeciwników wizją taniej energii i szybkiego rozwiązania problemu śmieci w gminach. Raport Najwyższej Izby Kontroli rzuca nowe światło na jakość pracy organów ochrony środowiska, sprawujących pieczę nad spalarniami śmieci. Jest co poprawiać. Szybki rozwój elektromobilności na świecie stworzył nowe perspektywy przedsiębiorcom marzącym o złamaniu monopolu wielkich koncernów motoryzacyjnych. Coraz częściej usłyszeć można o produktach, które są efektem działalności podmiotów nieznanych szerszemu gronu obserwatorów. Reklama Przykładem ilustrującym opisany powyżej stan rzeczy może być Byton, nowa firma produkująca samochody elektryczne, która jest międzynarodową marką chińskiej Future Mobility Corporation. Cechami nadrzędnymi produktów tego przedsiębiorstwa mają być nowoczesność oraz innowacyjność, każące traktować samochody z logo Byton jak „inteligentne urządzenia umożliwiające podróżowanie”. Takim ma być elektryczny SUV, zaprezentowany na targach Consumer Electronics Show (CES), który wyróżnia się na tle konkurencji rozległym ekranem kontrolowanym za pomocą gestów. „Przyszłość należy do technologii cyfrowych” – informuje firma Byton na swojej stronie internetowej. Elektryczny SUV ma być przykładem wcielenia w życie idei, ponieważ jest wyposażony w wiele ekranów pozwalających kierowcy na interakcję z samochodem. W kierownicy umieszczono ośmiocalowy tablet, a wyświetlacz o rozdzielczości 9,9 cala i 9,8 cala umożliwi nawigację, rozrywkę oraz komunikację z innymi osobami. Rozpoznawanie głosu, identyfikacja biometryczna i sterowanie dotykowe pozwalają kierowcy na dodatkowe i niezapomniane wrażenia w kontakcie z pojazdem. Byton Life Cloud Platform łączy urządzenia, aplikacje i dane, aby kierowca i pasażerowie mogli pracować lub bawić się podczas podróży. Tradycyjny kluczyk w tym wypadku będzie zbędnym gadżetem, ponieważ o wpuszczeniu do środka zadecyduje kamera rozpoznająca twarze. Samochód wyposażony będzie w pakiet akumulatorów 95 kWh (kWh), który pozwoli kierowcom przejechać 520 kilometrów na jednym ładowaniu. Podstawowa wersja będzie kosztowała około 154 tysięcy złotych i będzie wyposażona w akumulator 71 kWh, umożliwiający pokonanie dystansu do 400 kilometrów. Ładowanie do poziomu 80 procent ma trwać, według zapewnień producenta, nie dłużej niż 30 minut. Debiut drogowy pierwszego produktu z logo Byton planowany jest na rok 2019. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.