W ciągu ostatnich kilkunastu lat świadomość społeczeństwa na temat zagrożeń klimatycznych znacząco wzrosła. Między innymi dlatego zachodzący na naszych oczach postęp technologiczny ma na uwadze również dobro natury. Tego typu rozwój odciska swoje piętno przede wszystkim w branży motoryzacyjnej i transportowej, ale bardzo często wykracza poza nie. Samochody elektryczne nie są już czymś niewyobrażalnym, ponieważ ich obecność na drogach staje się coraz bardziej powszechna. Elektryfikacja wiążąca się z wyrugowaniem silników spalinowych także nie jest już jedynym możliwym rozwiązaniem, bowiem istnieje rzesza osób i przedsiębiorstw pokładających swoje nadzieje w wodorze. Wśród nich znajdują się między innymi japońska Toyota oraz francuskie Alstom, będące producentem nowatorskiego pojazdu Coradia iLint, zwanego inaczej wodorowym pociągiem.

To pierwszy na świecie pociąg, który nie emituje do atmosfery żadnych zanieczyszczeń. Porusza się po torach dzięki energii uzyskanej z wodoru, w konsekwencji czego do atmosfery trafia jedynie para wodna. Coradia iLint napędzany jest przez dwa silniki elektryczne, które są zasilane dzięki energii wygenerowanej z wodoru, przekazywanej do nich przez ogniwo paliwowe.

Reklama

Pociąg wyposażony jest w dwa zbiorniki wodoru, każdy z nich posiada pojemność rzędu 90 kg. Zasięg możliwy do uzyskania przez wodorowy pociąg waha się od 800 do 1000 km. Napełnienie pustych zbiorników jest możliwe w 15 minut, do czego wystarczy krótki postój na jednej ze stacji prowadzącej do punktu docelowego.

Dwa pociągi Coradia iLint pojawią się na niemieckich torach już wiosną 2018 roku, a trzy lata później zostanie dokupionych kolejne 12 składów. Jeżeli ich użytkowanie nie będzie wiązać się z częstymi usterkami i koniecznością drogiego serwisowania, możliwe jest, że Coradia iLint wyjedzie na wiele torowisk, nie tylko u naszych zachodnich sąsiadów.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.