Energia jądrowa Czesi zwiększają swój potencjał atomowy w energetyce. Kiedy czas na Polskę? 09 maja 2024 Energia jądrowa Czesi zwiększają swój potencjał atomowy w energetyce. Kiedy czas na Polskę? 09 maja 2024 Przeczytaj także Energia jądrowa Rośnie poparcie dla budowy elektrowni jądrowych. Niemal wszyscy Polacy opowiadają się za atomem! Według 93% Polaków, budowa elektrowni jądrowej jest konieczna – wynika z sondażu na zlecenie Ministerstwa Przemysłu. Aż 90% uważa ją… Energia jądrowa Meta inwestuje w energię jądrową dla AI Meta, czyli właściciel takich marek, jak Facebook czy Instagram, zapowiedziała, iż zamierza wykorzystać energię jądrową do zaspokojenia rosnących potrzeb energetycznych jej centrów danych. Firma ogłosiła przetarg na budowę od 1 do 4 GW nowych mocy jądrowych w Stanach Zjednoczonych. Mają one być dostępne na początku lat 30. XXI wieku. Jest to kolejny gigant technologiczny, który szuka stabilnych, bezemisyjnych źródeł energii. Oferty na rozbudowę czeskiego potencjału atomowego w energetyce złożyli przedstawiciele francuskiego EDF oraz koreańskiego KHNP. Projekt nowego reaktora to jedna z największych czeskich inwestycji po aksamitnej rewolucji. Według szacunków z roku 2020, jeden nowy reaktor powinien kosztować około 160 miliardów koron (26,5 mld złotych). Reklama Jaki potencjał czeskiej energetyki atomowej? Na terenie Republiki Czeskiej działa obecnie sześć bloków jądrowych w dwóch elektrowniach. Elektrownia w Temelínie w południowych Czechach dysponuje dwoma blokami o mocy ok. 1000 megawatów. Cztery mniejsze bloki o mocy 510 megawatów znajdują się w Dukovanach w regionie Třebíč. W jakich obszarach Czesi zamierzają rozbudować swoją atomową energetykę? Przede wszystkim inwestycje w klasyczne reaktory, ale również budowa małych reaktorów modułowych. Pierwszy z nich powinien powstać w Temelínie w 2036 roku. Rozstrzygnięcie przetargu przewidziane jest na lato tego roku. Przy wygranej francuzów planowana jest budowa dwóch dużych bloków o mocy 1200 MW w Dukovanach i dwóch kolejnych w Temelínie. Warunkiem powodzenia jest znalezienie źródeł finansowania oraz zapewnienie zwrotu z inwestycji. Jakakolwiek pomoc publiczna wymagać będzie akceptacji przez Komisję Europejską. Natomiast przyjęcie oferty koreańskiej zakłada postawienie dwóch bloków o mocy 1050 MW w Dukovanach i dwóch w Temelínie. Polski atom, czyli “NeverEnding Story” Niedawna informacja ministry przemysłu wywołała nietęgie miny wśród polskich miłośników atomu. Podczas panelu dyskusyjnego “Polska energia: ambitnie i bezpiecznie” na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach Marzena Czarnecka zapowiedziała, że pierwotna data uruchomienia elektrowni w 2033 roku jest niemożliwa do utrzymania. Jej zdaniem realny jest rok 2040. Polska droga do atomu usłana jest kolcami. Przymiarki do energii jądrowej trwają od “dekady gierkowskiej” i potrwają, jak dowiedzieliśmy się niedawno, przynajmniej do 2040 roku. W międzyczasie aż dziewięciokrotnie decydenci ogłaszali termin uruchomienia pierwszego reaktora. Ostatni Program polskiej energetyki jądrowej pochodzi z 2020 roku, przewidywał on rozpoczęcie budowy pierwszego reaktora w 2026 roku i uruchomienie w 2033. Źródła: energetyka-jadrowa.cire.pl, pap.pl, Fot: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.