Eko styl życia Czy algorytmy zrewolucjonizują grzybobrania? 06 marca 2024 Eko styl życia Czy algorytmy zrewolucjonizują grzybobrania? 06 marca 2024 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Francuski programista stworzył aplikację, która wskazuje najlepsze miejsca na grzybobranie. Jak na razie obejmuje tylko francuskie lasy. Reklama Algorytmy pomogą znaleźć najlepsze miejsca Narzędzie analizuje dane dotyczące pH gleby, rodzaju drzew występujących w okolicy oraz ekspozycji, nachylenia i wysokości. Dzięki temu jest w stanie wskazać na Google Maps precyzyjne miejsce występowania danego grzyba. Dodatkowo usługa śledzi zmiany atmosferyczne, dlatego informuje użytkownika o momencie pojawienia się smardza, borowika, pieprznika i wielu innych. Polacy są autorami podobnego narzędzia. Aplikacja “Grzyby w Polsce” to dzieło członków dwóch kół naukowych: Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie — SKN Geoinformatyków “GeoIT” (Wydziału Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej) oraz SKN Biotechnologów „Mikron” (Wydziału Biologii i Biotechnologii). Co prawda nie wskazuje ona precyzyjnego miejsca, w którym występuje dany gatunek, a jedynie przybliżony obszar. Nie zmienia to faktu, że polska aplikacja stanowić może dużą pomoc nie tylko dla początkujących, ale również doświadczonych grzybiarzy, którzy chcą rozszerzyć zakres zbieranych gatunków. – Przedstawione dane są zmienne, ponieważ grzyby w swojej formie są nieprzewidywalne. Istotnym elementem projektu było ukazanie korelacji między różnymi zmiennymi, takimi jak lasy, gleby i gatunki grzybów. Te powiązania zostały zobrazowane i można je sprawdzić na stronie z atlasem grzybów – podkreślają twórcy w komunikacie prasowym. Oburzenie wśród profesjonalnych grzybiarzy Jak na francuską aplikację zareagowali grzybiarze? Wyjątkowo skuteczne narzędzie szybko sprowadziło na programistę wrogość niektórych środowisk. Jak sam przyznaje w wywiadzie dla Le Figaro: – Ktoś wysłał do mnie maila z wiązanką obelg i wyzwisk, ponieważ znaleźliśmy i wskazaliśmy na mapie jego ulubione miejsce. Wiele osób oburzało się na to w mediach społecznościowych. Ale muszą zrozumieć, że nie zdradziłem ich tajemnicy, ani niczego nie ukradłem, jedynie przekazałem informacje o biotopie dalej. Strona szybko zyskuje nowych użytkowników, obecnie może pochwalić się kilkoma tysiącami subskrybentów. Za 48 euro rocznie subskrybenci mogą uzyskać dostęp do map, które zawierają listę miejsc występowania grzybów według piętnastu odmian. Źródło: lefigaro.fr, naukawpolsce.pl Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.