Ochrona środowiska Czy grozi nam gwałtowny wzrost poziomu mórz? Topniejący lodowiec Denman może się do tego przyczynić 23 kwietnia 2020 Ochrona środowiska Czy grozi nam gwałtowny wzrost poziomu mórz? Topniejący lodowiec Denman może się do tego przyczynić 23 kwietnia 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Zanieczyszczenia łamią prawa rzeki. Tak uznał rząd w Ekwadorze Rzeka Machángara, która przepływa przez Quito, stolicę Ekwadoru, została uznana przez tamtejszy sąd za osobę poszkodowaną zanieczyszczeniami. Historyczny wyrok zmusza władze państwa do zadbania o czystość tego cieku wodnego, co nie będzie zadaniem łatwym. Ochrona środowiska Czym są e-odpady? Polskie dzieci wiedzą to lepiej niż ich rówieśnicy z innych krajów Badanie przeprowadzone przez Cartoon Network wykazało, że 70% dzieci w wieku 6-11 lat w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) nie słyszało o e-odpadach lub nie było pewne, co to pojęcie oznacza. Polska odnotowuje znacznie większy poziom świadomości niż pozostałe kraje, takie jak Wielka Brytania i Francja. Naukowcy z NASA alarmują: topnienie lodu we wschodniej części Antarktydy może zdestabilizować Denman, jeden z największych lodowców na świecie. Efektem będzie zwiększenie poziomu mórz na świecie nawet o 1,5 m. Zmiany będą odczuwalne także w obszarze Morza Bałtyckiego. Reklama W czasopiśmie naukowym “Geophysical Research Letters” badacze z amerykańskiej agencji NASA opublikowali wyniki wieloletnich obserwacji jednego z największych lodowców na świecie. Do jakich doszli konkluzji? Duży wzrost poziomu mórz to prawdopodobny scenariusz W latach 1996-2008 zachodni jęzor lodowca Denman cofnął się ok. 5 km. Proces może pogłębić się, co spowoduje, że poziom mórz wzrośnie o 1,5 m. Pod lodowcem znajduje się kanion (koryto Denmana). W tej chwili jest w większości odcięty od wód oceanicznych, ale dalsze cofanie lodowca może doprowadzić do zalania kanionu. Naukowcy przewidują, że może skończyć się to degradacją obszaru, niekontrolowaną serią sprzężeń zwrotnych i gwałtownym przyśpieszeniem topnienia lodowca. Gdy na dno opadają duże bryły, obserwuje się jednorazowy, skokowy wzrost poziomu mórz, a małe fragmenty mogą dryfować i topić się długo. Do sytuacji odnieśli się również polscy naukowcy. – Ten scenariusz należy traktować jako prawdopodobny. Będzie on miał również wpływ na poziom Morza Bałtyckiego – mówi prof. dr hab. Mirosław Miętus, Kierownik Centrum Monitorowania Klimatu Polski IMGW-PIB. Źródło: smoglab.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.