Naukowcy z NASA alarmują: topnienie lodu we wschodniej części Antarktydy może zdestabilizować Denman, jeden z największych lodowców na świecie. Efektem będzie zwiększenie poziomu mórz na świecie nawet o 1,5 m. Zmiany będą odczuwalne także w obszarze Morza Bałtyckiego.
W czasopiśmie naukowym “Geophysical Research Letters” badacze z amerykańskiej agencji NASA opublikowali wyniki wieloletnich obserwacji jednego z największych lodowców na świecie. Do jakich doszli konkluzji?
Duży wzrost poziomu mórz to prawdopodobny scenariusz
W latach 1996-2008 zachodni jęzor lodowca Denman cofnął się ok. 5 km. Proces może pogłębić się, co spowoduje, że poziom mórz wzrośnie o 1,5 m. Pod lodowcem znajduje się kanion (koryto Denmana). W tej chwili jest w większości odcięty od wód oceanicznych, ale dalsze cofanie lodowca może doprowadzić do zalania kanionu. Naukowcy przewidują, że może skończyć się to degradacją obszaru, niekontrolowaną serią sprzężeń zwrotnych i gwałtownym przyśpieszeniem topnienia lodowca. Gdy na dno opadają duże bryły, obserwuje się jednorazowy, skokowy wzrost poziomu mórz, a małe fragmenty mogą dryfować i topić się długo.
Do sytuacji odnieśli się również polscy naukowcy.
– Ten scenariusz należy traktować jako prawdopodobny. Będzie on miał również wpływ na poziom Morza Bałtyckiego – mówi prof. dr hab. Mirosław Miętus, Kierownik Centrum Monitorowania Klimatu Polski IMGW-PIB.
Źródło: smoglab.pl
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.