Świat Dwa oblicza oleju palmowego 27 stycznia 2021 Świat Dwa oblicza oleju palmowego 27 stycznia 2021 Przeczytaj także Ochrona środowiska Aktywiści na rzecz ochrony środowiska walczą z centrami danych Aktywistka ekologiczna Julie Bolthouse wskazuje, że Północna Wirginia posiada najwięcej centrów danych na świecie. Jej zdaniem, nie jest to korzystne dla klimatu. Dlaczego? Świat Rosja nałożyła na Google karę 2,5 decyliona dolarów za bany na YouTube Rosyjskie państwowe kanały telewizyjne zażądały od Google wypłacenia 2 undecylionów rubli, co odpowiada kwocie 2,5 decyliona dol. w ramach rekompensaty za zablokowanie ich kont na YouTube. Profile te popierały inwazję na Ukrainę. Olej palmowy jest składnikiem wielu produktów żywnościowych. Wykorzystuje się go również w przemyśle kosmetycznym i chemicznym oraz motoryzacyjnym (biopaliwa). Ekolodzy uważają, że nieprzemyślana produkcja oleju palmowego na masową skalę przyczyniła się do wycinki ogromnej ilości cennych lasów tropikalnych, co poskutkowało także wysiedleniem zwierząt. Jakie jest prawdziwe oblicze tego tłuszczu i dlaczego jest tak chętnie wykorzystywany na całym świecie? Reklama Spis treści Toggle Kto sięga po olej palmowy?Certyfikacja – czy jest równoznaczna z ochroną przyrody?Czy olej palmowy jest rakotwórczy?Co z alternatywami oleju palmowego? Kto sięga po olej palmowy? Według danych WWF, roczna światowa produkcja oleju palmowego wynosi 73 mln ton (dane z 2018 roku). Najwięcej plantacji palm olejowych znajduje się w Malezji i Indonezji – ponad 80% światowej produkcji. Jednak, jak podają eksperci zgłębiający branżę wytwórstwa oleju, ilość ta jest aktualnie jeszcze większa, ze względu na rosnące potrzeby konsumenckie. I tu pojawia się problem – jak twierdzi Waldemar Malinowski, audytor kontroli pochodzenia produktu systemów RSPO i FSC (systemy certyfikowania produktów), to nie sam olej palmowy jest problemem, a całość konsumpcyjnego stylu życia współczesnego człowieka. Zużycie oleju palmowego, źródło: WWF Certyfikacja – czy jest równoznaczna z ochroną przyrody? Waldemar Malinowski podaje, że certyfikacja jest kluczem do odpowiedzialnego i zrównoważonego rozwoju przemysłu oleju palmowego. Jako przedstawiciel certyfikacji RSPO podaje, że każdy etap produkcji jest ściśle i restrykcyjnie kontrolowany – od momentu sadzenia palm, przez zbiory, łańcuch dostaw i ostatecznie znalezienie się w produkcie. Jak przyznaje przedstawiciel jednostki certyfikacyjnej Preferred by Nature, najważniejsza jest edukacja konsumentów i odczarowywanie oleju palmowego, który “nie jest aż tak zły”, jak zwykło się uważać. Dostosowanie globalnych norm i przepisów do regulacji krajowych ma dawać swobodę i margines danym krajom, jeśli chodzi o ich gospodarkę. – Nie można Indonezji narzucać, co mają robić. Niczym się to nie różni od formy kolonializmu – mówił Malinowski podczas spotkania zatytułowanego „Czy bojkot oleju palmowego przyczynia się do ochrony zdrowia i środowiska naturalnego?” I dodał: – Oleju palmowego nie można uniknąć. Zdanie to podzielił prof. dr hab. Krzysztof Krygier, przywołując historię malezyjskiej plantacji, przy której zbudowano minimiasteczko. Prof. dr hab. Krygier jest specjalistą z zakresu nauki o tłuszczach oraz dodatków do żywności i żywności specjalnej. – Ludzie tam pracują, mieszkają, uczą się i leczą itd. To symbol postępu cywilizacyjnego. To ich życie i nie możemy im zabronić się rozwijać. Czy olej palmowy jest rakotwórczy? Jak mówi prof. dr hab. Krzysztof Krygier, ten utwardzony tłuszcz jest niezwykle wydajny, można porównać, że jest nawet 18 razy wydajniejszy niż inne alternatywy w postaci stałych tłuszczów. Prof. Krygier twierdzi, że olej palmowy to konieczność. Na pytanie o aspekt zdrowotny oleju palmowego, odpowiada: – Olej palmowy nie jest niezdrowy. Rzepakowy jest lepszy niż palmowy, ale nie jest tak uniwersalny. Coroczny kongres lipidowy analizuje takie [rakotwórcze] składniki w wielu produktach, wprowadzając limity na zawartość składników w żywności. Ludzie dorośli nie są narażeni na problemy zdrowotne, ale noworodki już mogą nie tolerować dawek oleju palmowego. Trzeba jednak pamiętać, że wszelkie badania zakładają ogromny margines bezpieczeństwa – prawie 100-krotnie przewyższający standardowe normy. Co z alternatywami oleju palmowego? Prof. Krygier odniósł się również do kwestii poszukiwania alternatyw dla oleju palmowego. Światu OZE odpowiedział, że istnieją inne źródła oleju palmowego, uzyskanego poprzez genetyczną modyfikację – co, jak twierdzi, w Polsce byłoby trudne do przyjęcia przez konsumentów. Ingerencja genetyczna jest w stanie stworzyć dowolny tłuszcz, o jakimkolwiek składzie, ale po pierwsze będą drogie, a po drugie, będą tym samym, czym jest olej palmowy – odpowiedział. Alternatywa dla oleju palmowego: ratunek i ochrona lasów deszczowych Czy mniejsza konsumpcja rzeczywiście może zatrzymać nadmierną eksploatację egzotycznych i niezwykle cennych terenów Azji? Dr Monika Mętrak, biogeochemik i toksykolog środowiska twierdzi, że certyfikacje muszą być bardzo rygorystycznie przestrzegane, aby nie wyrządzać znacznych krzywd naturze. Do objęcia certyfikatem wszystkich dostaw oleju palmowego do Polski dąży koalicja ds. zrównoważonego oleju palmowego. Przedstawiciele chcieliby, aby w przeciągu dwóch lat każda ilość oleju przynosiła pewność, że środowisko nie jest degradowane, a sam produkt bezpieczny. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.