Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Ekobiblioteczka #2

Ekobiblioteczka #2

Skończył się kolejny miesiąc, a my mamy kolejne zielone lektury do polecenia!

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

W listopadzie dowiedzieliśmy się: dlaczego polskie miasta cierpią na betonozę, jak wcielać w życie zasady zero waste oraz jak wykorzystać lockdown na wewnętrzny rozwój i odzyskanie psychicznej równowagi.

Jedna z tych książek może być Wasza! Po szczegóły konkursu odsyłamy na nasz FB!

Wykorzystuję, nie marnuję. 52 wyzwania zero waste

Sylwia Majcher

wykorzystuje nie marnuje 52 wyzwania zero waste b iext65749319

Wielkie zmiany dokonują się małymi kroczkami. Jeśli chcesz żyć nie tylko bardziej oszczędznie, ale również w zgodzie z naturą i środowiskiem, to ta książka może Ci pomóc. Powoli i bez pośpiechu prowadzi Cię na ścieżkę zero waste.

Poradnik pełen jest mobilizujących ekowyzwań na cały rok, skutecznych porad, jak zachować się w razie pierwszych trudności.

Sylwia Majcher to przede wszystkim znakomita kucharka, więc nie zabraknie tu wielu porad żywieniowych- jak nie marnować jedzenia, jak gotować smaczne potrawy sezonowe  i wiele innych prostych tipów. Znalazło się również miejsce na smaczne przepisy.

I właśnie tą książkę możecie zgarnąć w naszym KONKURSIE klik! Jesteśmy pewni, że się przydaJ

Powoli. Jak żyć we własnym rytmie 

Brooke McAlary

powoli jak zyc we wlasnym rytmie b iext53065493

Na skutek pandemii i związanego z nią lockdownu, wszyscy nieco zwolniliśmy. W normalnych warunkach nie jest to jednak takie proste. Przekonała się o tym autorka książki „Powoli. Jak żyć we własnym rytmie”.

Miała wspaniałą rodzinę, pracę, dom, ale żyła w ciągłym stresie. Miała tysiące planów, ale też nieustanną frustrację, gdy ich nie realizowała. Chciała osiągać sukcesy i efektywniej pracować, ale pędziła aż do zadyszki. W końcu powiedziała dość.

Pozbyła się niepotrzebnych rzeczy. Opanowała sztukę mówienia nie. Ograniczyła liczbę aktywności, odkrywając uroki „nicnierobienia”. Oddzieliła zachcianki od potrzeb. I co z tego wyszło?

„Mamy mniej rzeczy, mniej stresu, mniej leków i mniej frustracji. Za to więcej czasu, więcej przestrzeni, więcej radości, więcej pomysłów. Jesteśmy zdrowsi, łączą nas lepsze relacje, lepiej śpimy i gromadzimy ciekawsze przeżycia.”

Czy to nie brzmi wspaniale? Autorka przypomina nam, jak uwolnić się od nadmiaru rzeczy, obowiązków, emocji i po prostu cieszyć się życiem. Książka to inspirujący poradnik, ale napisany szczerze, od serca. Nie ma tu pouczeń co wolno, a czego nie. Natomiast dużo jest inspiracji. Każdy z nas musi podjąć samodzielną decyzję, co z nimi zrobi. 

Betonoza. Jak się niszczy polskie miasta

Jan Mencwel

betonoza jak sie niszczy polskie miasta b iext63607089

Wydawałoby się, że w ostatnich latach nastąpił pewien przełom. Że ludzie przestali już traktować dziką przyrodę i nieokiełznane chaszcze jako zaprzeczenie wartości cywilizacyjnych. Że zaczynamy doceniać i szukać kontaktu z naturą w swojej pierwotnej postaci. Niektórzy specjalnie kupują nasiona, a by tworzyć siewne łąki, inni zaprzestali koszenia własnego ogródka.

Ta zmiana, która dokonała się w wielu z nas nie przenosi się jednak na plany zagospodarowania przestrzennego polskich miast. Dla wielu włodarzy gminnych, wiejskich, miejskich symbolem postępu są betony i kostki brukowe, a estetykę i piękno rynków i ulic burzą rosnące bez stosownego zezwolenia drzewa.

Dlaczego w imię estetyki wycina się zielone skwerki i zastępuje betonozą? Jak relaksować się na miejskiej patelni, kiedy wszystkie rośliny i drzewostany, które wcześniej dawały przyjemny cień zostały wycięte? Czy naprawdę mieszkańcy aprobują pomysły samorządowców?

Na te pytania stara się odpowiedzieć Jan Mencwel dziennikarz i przewodniczący Stowarzyszenia Miasto jest nasze. I, mój Boże, jak znakomicie ów Pan to robi! Książka jest reportażem napisanym wartko jak najlepszy kryminał. W krzyżowy ogień pytań dostają się wszyscy odpowiedzialni za betonozę. I czasem kończą zapędzeni w kozi róg. W róg obłożony zewsząd asfaltem, kocimi łbami i kostką brukową.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.