Energia jądrowa Elektrownia atomowa Hinkley Point C ruszy w 2025 roku 25 stycznia 2018 Energia jądrowa Elektrownia atomowa Hinkley Point C ruszy w 2025 roku 25 stycznia 2018 Przeczytaj także Energia jądrowa Rośnie poparcie dla budowy elektrowni jądrowych. Niemal wszyscy Polacy opowiadają się za atomem! Według 93% Polaków, budowa elektrowni jądrowej jest konieczna – wynika z sondażu na zlecenie Ministerstwa Przemysłu. Aż 90% uważa ją… Energia jądrowa Meta inwestuje w energię jądrową dla AI Meta, czyli właściciel takich marek, jak Facebook czy Instagram, zapowiedziała, iż zamierza wykorzystać energię jądrową do zaspokojenia rosnących potrzeb energetycznych jej centrów danych. Firma ogłosiła przetarg na budowę od 1 do 4 GW nowych mocy jądrowych w Stanach Zjednoczonych. Mają one być dostępne na początku lat 30. XXI wieku. Jest to kolejny gigant technologiczny, który szuka stabilnych, bezemisyjnych źródeł energii. Jak informuje EDF, deweloper projektu Hinkley Point C, elektrownia atomowa Hinkley Point C ma zostać uruchomiona w roku 2025. „Jesteśmy przekonani o tym, że do tego czasu uruchomimy Hinkley Point C, ponieważ wykorzystujemy innowacyjne narzędzia oraz opieramy się na doświadczeniach zdobytych przy budowie innych reaktorów”, mówi Simone Rossi, dyrektor generalny koncernu EDF. Projekt Hinkley Point C w Wielkiej Brytanii wywołuje wiele kontrowersji, które doskonale pokazują podejście do sektora atomowego na świecie. Głównym jego problemem jest koszt budowy tego rodzaju instalacji. Jeszcze dwa lata temu szacowano, że Hinkley Point C pochłonie około 13 miliardów funtów – obecnie kwota ta wzrosła do około 30 miliardów. Jak donosił w lipcu zeszłego roku „The Telegraph”, obliczenia te nie obejmują państwowego wsparcia elektrowni, ponieważ zmieniać będzie się ono pod kątem cen energii elektrycznej na rynku hurtowym. Reklama Komisja Rachunków Publicznych w brytyjskiej Izbie Gmin nazwała inwestycję „strategicznym błędem”, wskazując na rosnące koszty. Hinkley Point C nie jest odosobnionym przypadkiem – większość tego rodzaju projektów instalacji z reaktorami EPR z ostatnich lat przekroczyło znacznie budżet i czas realizacji. Dodatkowe kontrowersje budzi tak zwany kontrakt różnicowy zawarty w 2013 roku. W myśl tej umowy inwestorzy otrzymywać będą 92,5 funta za każdą wyprodukowaną przez elektrownię megawatogodzinę, bez względu na rynkowe ceny energii. Kontrakt ten podpisany został na 35 lat. Budowana przez EDF elektrownia ma pokryć około 7% zapotrzebowania Wielkiej Brytanii na energię elektryczną i zastąpić elektrownie węglowe, które wygaszone zostaną całkowicie do 2025 toku. EDF, oprócz Hinkley Point C, zbudować ma jeszcze jeden reaktor w Anglii. Sizewell C uruchomiony powinien zostać do 2031 roku. Jak wskazują władze dewelopera, dzięki dostosowaniu reaktora do lokalnych wymagań i doświadczeniu zdobytemu przy budowie Hinkley Point C koszty mają spaść o około 20%. Problemem jest jednak finansowanie inwestycji. Spółka już od pewnego czasu prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami i z rządem na temat alternatywnych modeli wsparcia pieniężnego tego projektu. The Guardian: Energia jądrowa z Hinkley Point staje się mniej opłacalna w porównaniu do odnawialnych źródeł energii Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.