Wiadomości OZE Elektrycznym rowerem po tafli wody 03 stycznia 2018 Wiadomości OZE Elektrycznym rowerem po tafli wody 03 stycznia 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE W planach coraz więcej spalarni śmieci. Potrzebujemy lepszej kontroli Na terenie Polski działa 9 spalarni odpadów komunalnych. W najbliższych latach planowana jest rozbudowa istniejących, a także budowa 30 nowych punktów przerabiających śmieci na ciepło. Branża odpadów to przede wszystkim duże pieniądze, a każdy nowy projekt wzbudza kontrowersje. Obywatele i ekolodzy obawiają się nadmiernej emisji pyłów, CO2 i metali ciężkich, natomiast samorządy i zainteresowane firmy zbijają argumenty przeciwników wizją taniej energii i szybkiego rozwiązania problemu śmieci w gminach. Raport Najwyższej Izby Kontroli rzuca nowe światło na jakość pracy organów ochrony środowiska, sprawujących pieczę nad spalarniami śmieci. Jest co poprawiać. Ochrona środowiska Trwa wielka podróż dookoła Bałtyku. Aktywiści właśnie przeszli polskie wybrzeże Ekspedycja Save The Baltic Sea to akcja, w ramach której aktywiści chcą obejść Bałtyk dookoła. Wędrówka zaczęła się 11 marca, a cała grupa właśnie zakończyła podróż wzdłuż polskiego wybrzeża. Ekspedycja spędziła dwadzieścia dni w naszym kraju, spotykając się z lokalnymi naukowcami, działaczami na rzecz środowiska i studentami, aby dowiedzieć się więcej o stanie i przyszłości polskich brzegów Bałtyku. Firma Manta5, której siedziba mieści się w Nowej Zelandii, stworzyła rowerowy wodolot, umożliwiający poruszanie się po powierzchni wody. Różnica między tym pojazdem a tradycyjnym rowerem polega na tym, że zamiast twardej asfaltowej lub szutrowej nawierzchni pod nogami znajduje się lustro zbiornika wodnego, po którym się przemieszczamy. Jak to możliwe? Wszystko dzieje się za sprawą wyposażonego w 400-watowy silnik elektryczny roweru o nazwie Hydrofoiler XE-1, umożliwiający wejście w inny wymiar letniego wypoczynku, o jakim nikt nie śmiał marzyć. Reklama Jak doszło do powstania tego pojazdu? Początki tworzenia się idei wodnego pojazdu miały miejsce podczas wycieczek tradycyjnym rowerem po Nowej Zelandii. Jak wiadomo, jest to kraj wyspiarski otoczony oceanem. Guy Howard-Willis marzył o jeździe na rowerze bezpośrednio nad wodą. W tym celu spotkał się z entuzjastą rowerów i projektantem motocykli Rolandem Alonzo. Efektem ich sześcioletniej współpracy jest właśnie Hydrofoiler XE-1, który pozwala poszukiwaczom przygód pływać po rzekach, jeziorach, a nawet po tafli mórz i oceanów. Rower elektryczny może być zasilany tylko pracą nóg lub wspomagany silnikiem elektrycznym. Jeden pełny cykl ładowania akumulatora pozwala przez godzinę cieszyć się wspieraniem naszego wysiłku. Firma Manta5, producent roweru, na swej stronie internetowej zapewnia, że dzięki zastosowaniu impregnacji wodoodpornej silnik wspomagający oraz akumulator wytrzymają długi czas zarówno w słodkiej, jak i w słonej wodzie. Nylonowe śmigło wzmocnione włóknem węglowym wytwarza siłę ciągu i zmniejsza opór przy maksymalnej prędkości. Rama roweru składa się ze stopu lotniczego aluminium, dobranego ze względu na niską wagę i wysoką wytrzymałość. Montaż i transport Hydrofoilera XE-1 jest prosty dzięki jego modułowej konstrukcji. Manta5 zamierza rozpocząć próbną przedsprzedaży swojego dzieła w lutym 2018 roku w cenie około 19 tysięcy złotych za egzemplarz. Jak na razie plany produkcyjne przewidują montaż niewielkiej liczby modeli przed planowaną międzynarodową promocją wynalazku. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.