Fotowoltaika Estetyczne farmy fotowoltaiczne 07 października 2016 Fotowoltaika Estetyczne farmy fotowoltaiczne 07 października 2016 Przeczytaj także Fotowoltaika Polka i jej zespół z prestiżową nagrodą. Otrzymali ją za lekkie jak śnieg panele perowskitowe Olga Malinkiewicz i jej zespół głosami niezależnego jury zwyciężają w kategorii MŚP w konkursie European Inventor Award 2024. Zespół otrzymał również nagrodę publiczności Popular Prize. Malinkiewicz została uhonorowana w obu kategoriach za opracowanie przełomowych perowskitowych ogniw słonecznych, które w wydajny sposób przekształcają światło w energię i oferują tym samym nowe zrównoważone rozwiązania energetyczne. Ekologia Gdzie pływa najwięcej śmieci? Oto najbardziej zanieczyszczone wody świata Eksperci z Międzynarodowego Instytutu Stosowanej Analizy Systemów (IIASA) postanowili sprawdzić, które lądowe zbiorniki i cieki wodne są najbardziej zanieczyszczone odpadami pochodzenia ludzkiego. Wyniki badania nie tylko wskazały obszary z największym poziomem śmieci w wodzie, ale także ujawniły problemy w dotychczas stosowanych rozwiązaniach. Głównym celem farm solarnych jest wytwarzanie energii. Ustawia się obok siebie kilkaset ogniw fotowoltaicznych, które zajmują ściśle cały przeznaczony na ten cel obszar, wyglądają z lotu ptaka najczęściej jak jeden wielki panel. Od pewnego czasu można zauważyć trend, polegający na układaniu ich w różne wzory… Reklama Jednym z tego rodzaju pomysłów była budowa 50 MW elektrowni fotowoltaicznej w Chinach o nazwie „Panda Solar Power Plant”. Jak sama nazwa wskazuje, panele ustawione są w kształcie popularnej Pandy, której ochrona, jako gatunku zagrożonego wyginięciem jest celem tamtejszego rządu. Czarne elementy zostały odwzorowane za pomocą monokrystalicznych paneli krzemowych, natomiast białe – cienkowarstwowych ogniw. Efekt jest niesamowity. Co ciekawe, nie tylko estetyczny. Projekt okazał się na tyle ciekawy, że przyciągnął wielu sponsorów, m.in. IBM, Apple czy Huawei, a także miejscową organizację wspierającą ochronę pand. Biało-czarne „misie” są w Chinach zazwyczaj odbierane pozytywnie, tak samo więc zostaje odebrana fotowoltaika. Pandy pełnią więc tutaj podwójną rolę – edukują zarówno w zakresie ekologii, jak i odnawialnych źródeł energii. Kolejnym przykładem nietypowej elektrowni słonecznej jest ta zbudowana blisko Disneylandu, nazwana „Mickey Mouse Solar Park”. Jednakowe panele ułożone są w kształt głowy myszki Miki, choć sama farma ma raczej niewielką moc – 5 MW. Jej główną funkcją jest reklama i wszystko wskazuje na to, że spełnia ją znakomicie – cieszy się dużym zainteresowaniem odwiedzających. We Francji powstała elektrownia „The Heart of New Caledonia” ułożona w kształt gigantycznego serca. Mimo niewielkiej mocy szacuje się, że ograniczy emisję dwutlenku węgla do atmosfery o ponad 1300 ton rocznie, zasilając samodzielnie 750 domów. Twórca zaznacza, że stała się ona w pewien sposób ekologiczną „wizytówką” regionu Nowej Kaledonii. Zainstalowana moc to 2 MW. Czy więcej tego typu obiektów powstanie? Całkiem prawdopodobne, że tak – i to z czysto ekonomicznego punktu widzenia. Przyciągają one zainteresowanie, a wraz z nim osoby, które będą chętne do ich finansowego wsparcia. Dodatkowo mogą promować akcje społeczne, czy też stanowić reklamę, jednocześnie budując pozytywny wizerunek odnawialnych źródeł energii. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.