Wiadomości OZE Europejski sektor elektrowni wiatrowych offshore kwitnie wraz z spadającymi kosztami instalacji 29 października 2016 Wiadomości OZE Europejski sektor elektrowni wiatrowych offshore kwitnie wraz z spadającymi kosztami instalacji 29 października 2016 Przeczytaj także Ochrona środowiska Trwa wielka podróż dookoła Bałtyku. Aktywiści właśnie przeszli polskie wybrzeże Ekspedycja Save The Baltic Sea to akcja, w ramach której aktywiści chcą obejść Bałtyk dookoła. Wędrówka zaczęła się 11 marca, a cała grupa właśnie zakończyła podróż wzdłuż polskiego wybrzeża. Ekspedycja spędziła dwadzieścia dni w naszym kraju, spotykając się z lokalnymi naukowcami, działaczami na rzecz środowiska i studentami, aby dowiedzieć się więcej o stanie i przyszłości polskich brzegów Bałtyku. OZE Produkujemy więcej energii z OZE, ale zarazem marnujemy na potęgę Polska to uśpiony olbrzym pod względem produkcji energii z OZE. Nasz potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany przez zły stan sieci energetycznych, co przekłada się na częste wyłączenia oraz rosnącą ilość odmów przyłączenia nowych źródeł energii. Eksperci od dawna wskazują, że bez rozwiązania tego problemu nie uwolnimy potencjału polskiej energetyki. Elektrownie wiatrowe często umieszczane są na morzu z uwagi na silne wiatry wiejące w tych rejonach oraz brak sąsiedztwa, który pozwala na instalacje naprawdę gigantycznych turbin. Przykładem może być farma Burbo Bank w okolicy Liverpoolu, znajdująca się 10 km od brzegu. Ogromne wirniki o średnicy około 200 metrów generują imponujące ilości energii. „Pojedynczy obrót jednego generatora pokrywa średnie dzienne zużycie energii w domostwie” mówi Benj Sykes z Dong Energy Wind Power. Reklama Farmy takie jak Burbo Bank powstają właśnie w całej Europie. Dynamika ich budowy jest imponująca. Jakkolwiek nadal najwięcej turbin instaluje się na lądzie, to już około 1/3 wszystkich nowoinstalowanych siłowni stawia się na morzu. To istotny wzrost w porównaniu z np. sytuacją 5 lat temu, gdy jedynie ok. 5% nowych farm powstawało na morzu. Dzięki zwiększeniu ilości nowych instalacji na morzu, udział energii wiatrowej, jak donosi WindEurope, zwiększył się od 2% w 2000 roku do 12% obecnie. W pierwszej połowie tego roku wartość nowych inwestycji przekroczyła 15 miliardów euro, co przekłada się na 3,7 GW nowych mocy – dwa razy więcej niż zainstalowano rok temu. Wzrost ilości budowanych platform wynika nie tylko z dotacji rządowych, ale także z spadającej ceny tego rodzaju energii. Cena 1 MWh energii z lądowej elektrowni wiatrowej waha się od €50 do €96, a morskiej od €73 do €140. Dla porównania – koszty energii węglowej czy gazowej to od €65 do €70. Z tych właśnie przyczyn np. w Niemczech około 33%, w Danii 42% a w szkocji aż 58% całej zużywanej energii elektrycznej pochodzi z energii odnawialnej. Z słoneczne lub szczególnie wietrzne dni odsetek ten rośnie – czasami nawet dochodząc do 100%. Sytuacja ta przekłada się też na zmniejszające się koszty energii elektrycznej – w ostatnich 5 latach spadły one na Europejskim Rynku Wymiany Energii o około 50%. Przyczyny rozwoju morskich instalacji wiatrowych są różne. Oprócz Europejskiej wsparcia w ramach walki z emisją dwutlenku węgla istotna jest redukcja kosztów wytwarzania i samej instalacji turbin. Dzięki industrializacji i standaryzacji tych systemów ich produkcja, szczególnie w dużych ilościach, stała się tańsza. Dotyczy to szczególnie największych systemów, takich jak instalowane są na morzu. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.