Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Geoinżynieria słoneczna: Brytyjskie testy SRM i ich potencjalne zagrożenia dla Polski

Geoinżynieria słoneczna: Brytyjskie testy SRM i ich potencjalne zagrożenia dla Polski

Geoinżynieria słoneczna: Brytyjskie testy SRM i ich potencjalne zagrożenia dla Polski

Największy wysiłek w celu ochrony planety podejmuje się na polu redukcji emisji gazów cieplarnianych. Tymczasem część naukowców już zastanawia się, jakie są alternatywy i szuka sposobu, by kupić Ziemi trochę czasu niezależnie od naszej emisji.

450x250 3925x200 2
Reklama

Nowe drogi geoinżynierów

Geoinżynierowie w Wielkiej Brytanii otrzymali finansowanie w wysokości 50 milionów funtów od rządu Zjednoczonego Królestwa, co pozwoli im w najbliższym czasie testować w warunkach polowych potencjał nowej technologii zarządzania promieniowaniem słonecznym (SRM). Wielkość dotacji czyni z kraju nad Tamizą jednego z największych inwestorów w badania z zakresu geoinżynierii na świecie.

Eksperymenty będą prowadzone na niewielką skalę, ale ich oceną zajmie się bardzo rygorystycznie działająca rządowa agencja odpowiedzialna za badania „wysokiego ryzyka i wysokich nagród” – Advanced Research and Invention Agency (ARIA), która określi potencjał nowej technologii. Szczegóły poznamy za kilka tygodni, gdy opublikowany zostanie raport. Dziś wiemy jedynie, że nie zostaną uwolnione żadne substancje toksyczne, a po wszystkim opublikowana zostanie ocena oddziaływania na środowisko. Środowiska mieszkańców w obszarach objętych testami będą konsultowane, by uniknąć sprzeciwu i anulowania badań, co jest częstą reakcją na działania tego kontrowersyjnego obszaru nauki.

Szanse i zagrożenia

Większość badań z zakresu zarządzania promieniowaniem słonecznym ma na celu zablokowanie światła słonecznego, bowiem nie istnieje skuteczna metoda na modyfikowanie tego jakie promieniowanie do nas dociera ze słońca. Oprócz światła widzialnego docierają do nas na Ziemię promieniowanie UV i IR. Ilość takiego promieniowania jest uzależniona od reakcji jądrowych zachodzących na słońcu. 

Aby zablokować promieniowanie naukowcy proponują kilka rozwiązań blokujących światło słoneczne. Najpopularniejsze to:

  • wystrzeliwanie chmur odbijających cząsteczki do atmosfery
  • rozpylanie wody morskiej, aby rozjaśnić chmury

Jednak część ekspertów ostrzega, że w rozwijaniu tego typu rozwiązań w istocie jest ukrytych wiele zagrożeń, których skala i dokładny rodzaj są trudne do przewidzenia. Jednym z często wymienianych zagrożeń jest zmiana częstotliwości opadów, co może przynieść tragiczne skutki dla rolnictwa i produkcji żywności. Kolejnym podejmowanym argumentem jest możliwość zmniejszenia determinacji rządów i korporacji w dążeniu do osiągnięcia neutralności klimatycznej. Poczucie bezpieczeństwa może osłabić wyniki na rzecz ograniczenia emisji ze spalania paliw kopalnych. 

Z drugiej strony geoinżynieria daje szansę na tymczasową redukcję tempa wzrostu zagrożenia spowodowanego wzrostem temperatur. Szkody wyrządzane przez kryzys klimatyczny są olbrzymie. Dając społeczeństwom więcej czasu na dostosowanie, można liczyć na to, że uda się wprowadzić skuteczniejsze rozwiązania oraz ocalić więcej ekosystemów. Biorąc pod uwagę dotychczasowe niepowodzenia można argumentować, że każdy rok, w którym nie będą bite rekordy średnich miesięcznych temperatur jest na wagę złota, a hamulec awaryjny w postaci kontrowersyjnej technologii jest lepszy niż brak hamulców. 

Przyszłość geoinżynierii

Geoinżynieria jest prężnie rozwijającą się nauką o nieznanych jeszcze możliwościach w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Problem wiąże się jednak również z potęgą tej technologii oraz stopniem ryzyka i niepewności jaki niesie. Można sobie wyobrazić, że w dobie światowych niepokojów i realizowania bardzo sprzecznych interesów przez mocarstwa technologia zarządzania światłem słonecznym może posłużyć do wywoływania kryzysów pogodowych na terenach nieprzyjaznych lub słabszych państw, które nie dysponują tak zaawansowanymi rozwiązaniami.  

Globalne finansowanie geoinżynierii jak dotąd stanowi stosunkowo kroplę w morzu biorąc pod uwagę całość nakładów na nauki o klimacie i wynosi zaledwie kilkaset milionów dolarów. Chyba, że nie wszystkie nakłady na ten element walki ze zmianami klimatu są jawnie księgowane. Dotychczas USA jest wiodącym inwestorem badań tego obszaru, ale pod rządami prezydenta Donalda Trumpa można spodziewać się redukcji wydatków, co wpisywałoby się w dotychczasową tendencję szukania oszczędności. Z punktu widzenia interesów Polski, prawdopodobnie lepiej by nowym liderem tego pola była Wielka Brytania, a nie Chiny.

Do tej pory brakuje międzynarodowego porozumienia, które regulowałoby projekty geoinżynierii lub chociaż monitorowały nawzajem ich wdrażanie. Potrzeba konsultacji etycznych dla tej technologii oraz zbadania jej skutków, by ewentualne jej wdrażanie odbywało się w odpowiedzialny sposób. Rację mogę mieć też badacze, którzy uważają SRM za ślepą uliczkę i porównują do leczenia raka witaminą C. 

Zobacz również: Czy da się zasłonić Słońce? Powraca temat geoinżynierii słonecznej

Źródła: theguardian, sciencedirect

Fot. Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.