Świat Globalne emisje CO2 w 2022 roku. Czy będzie nowy rekord? 15 listopada 2022 Świat Globalne emisje CO2 w 2022 roku. Czy będzie nowy rekord? 15 listopada 2022 Przeczytaj także Zmiany klimatu 2024: rekordowe emisje i koncentracja CO2 Z raportu Global Carbon Budget 2024, opublikowanego podczas szczytu klimatycznego COP 29, wynika, że rok 2024 był rekordowy pod względem ilości emisji i koncentracji CO2. Eksperci ostrzegają: czasu na wdrożenie globalnych celów klimatycznych jest coraz mniej! Zmiany klimatu Nawet jedna z czterech nieruchomości powstaje na terenach zagrożonych zalaniem! Szokujący raport Rośnie liczba nieruchomości, które znajdują się na terenach zagrożonych powodzią – wynika z raportu przeprowadzonego na terenie Wielkiej Brytanii. Jednak problem ten nie dotyka tylko mieszkańców Anglii. Jak sprawdzić, czy działka, na której budujemy dom, nie jest zagrożona zalaniem? Czy możemy zapobiec skutkom zmian klimatu? Global Carbon Project oszacował, że emisje gazów cieplarnianych w 2022 roku mogą przekroczyć rekord z ubiegłego roku. Jeśli trend wzrostu emisji CO2 będzie utrzymany wyczerpiemy budżet węglowy w ciągu 9 lat, a może nawet wcześniej. Co to oznacza? Reklama Spis treści ToggleGlobalne emisje CO2 w 2022 roku większe o 1%Dlaczego emisje nadal rosną?Kurczy się budżet węglowy Czym są emisje gazów cieplarnianych i jak wpływają na ocieplenie planety? Globalne emisje CO2 w 2022 roku większe o 1% Pomimo deklarowanych globalnych wysiłków, antropogeniczne emisje gazów cieplarnianych nadal rosną. Chociaż rok jeszcze się nie skończył, szacunki Global Carbon Budget wskazują na to, że globalne emisje CO2 w 2022 roku znów przekroczą poziom sprzed pandemii COVID-19, dobijając do kolejnego rekordu. W 2019 roku światowe emisje gazów cieplarnianych ustanowiły historyczny rekord, który ochłodziła pandemia. W następnym roku ilość dwutlenku węgla spadła o około 5,4%. Niestety w 2021 roku liczby wróciły na poziom sprzed COVID-19, ustanawiając kolejny rekord – emisje CO2 wzrosły o około 2 mld ton, osiągając 36,3 mld ton, co udowodniło, że rok 2020 był tylko wyjątkiem. W 2022 roku emisje prawdopodobnie wyniosą około 36,6 GT, czyli wzrosną o 1% względem ubiegłego roku. Poziom stężenia CO2 w atmosferze ma być o 51% wyższy niż w epoce preindustrialnej. Większe będą emisje ze spalania paliw kopalnych o kolejno 1% dla węgla i 2,2% dla ropy, która ma największy udział w całkowitym wzroście CO2. Chiny, ubiegłoroczny rekordzista wzrostu krajowego śladu węglowego, zredukował swoje emisje z paliw kopalnych o 0,9%. W tym roku prowadzenie obejmą Indie, gdzie poziom emisji dwutlenku węgla wzrósł o 6% względem 2021 roku. Dlaczego emisje nadal rosną? Wzrost globalnej emisji gazów cieplarnianych ma dwie kluczowe przyczyny: ożywienie gospodarcze po pandemii COVID-19 oraz kryzys energetyczny wywołany wojną w Ukrainie. Kolejnym ważnym czynnikiem jest wylesianie, które stanowi aż 10% wszystkich emisji. Wzrost koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze do 2022 roku. Źródło: ESSD Jesteśmy w punkcie zwrotnym i nie możemy pozwolić, aby wydarzenia na świecie odwróciły naszą uwagę od pilnej i trwałej potrzeby ograniczenia naszych emisji w celu ustabilizowania globalnego klimatu i zmniejszenia ryzyka kaskadowego – powiedział prof. Corinne Le Quéré, jeden z autorów analizy. A wysiłki na rzecz ograniczania emisji gazów cieplarnianych nadal nie są zadowalające. Jak wynika z analizy Climate Action Tracker, krajowe wysiłki w zakresie ograniczania emisji gazów cieplarnianych nie wystarczą, aby zatrzymać globalne ocieplenie w punkcie krytycznym. Przekroczenie 1,5°C jest niemalże pewne. Tymczasem podsumowania rocznych prac na rzecz zaostrzenia celów klimatycznych nie pozostawiają złudzeń – świat przyjechał na COP27 zupełnie nieprzygotowany. Czytaj dalej: Świat nieprzygotowany na COP27. Krajowe cele klimatyczne utknęły w martwym punkcie Kurczy się budżet węglowy Zdaniem Global Carbon Budget pozostało nam około 380 mld ton CO2 w budżecie węglowym, który oznacza ilość emisji możliwych do wyemitowania, aby globalne ocieplenie zostało poniżej progu 1,5°C względem epoki preindustrialnej. Przy aktualnym tempie wzrostu globalnych emisji, ten budżet zostanie wyczerpany w ciągu najbliższych 9 lat. Ograniczenie ocieplenia do 1,5°C oznacza redukcję emisji gazów cieplarnianych do zera, co wymagałoby spadku o około 1,4 mld ton CO2 rocznie, aby osiągnąć cel do 2050 roku. Jednak pojawiają się szacunki, które dowodzą, że krytyczny próg możemy przekroczyć już w 2026 roku. Predykcje modeli klimatycznych przygotowanych dla ONZ przez Met Office, narodowego serwisu meteorologicznego Zjednoczonego Królestwa, podają, że prawdopodobieństwo ocieplenia klimatu o 1,5°C względem epoki preindustrialnej w ciągu najbliższych 5 lat zwiększyło się do 48%. Jeszcze w roku 2020 zakładano jedynie 20% szans. Czytaj dalej: Czy ocieplenie klimatu o 1,5°C osiągniemy już w 2026? Szanse są coraz większe Czym są emisje gazów cieplarnianych i jak wpływają na ocieplenie planety? Wyobraź sobie Ziemię otoczoną ogromną szybą – to właśnie gazy cieplarniane, które przepuszczają promieniowanie słoneczne i pochłaniają to, które powstaje na powierzchni planety. Obecność tych gazów podnosi średnią temperaturę na Ziemi, dzięki czemu możliwe jest istnienie życia. Gdyby nie one, planeta byłaby skuta lodem. Jednak, aby zachować idealną równowagę, część energii musi być ponownie wypuszczona. Zwiększenie stężenia gazów cieplarnianych w atmosferze sprawia, że mniej promieniowania przedostaje się z powrotem w stronę kosmosu. W wyniku tego powierzchnia Ziemi robi się coraz cieplejsza, prowadząc do globalnego ocieplenia, czyli gwałtownego wzrostu temperatury. Źródła: globalcarbonproject.org, carbonbrief.org Fot. główna: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.