Świat Houston, posprzątajmy śmieci z kosmosu 29 listopada 2020 Świat Houston, posprzątajmy śmieci z kosmosu 29 listopada 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Co robi szara plama na Bałtyku? Wczoraj, tj. we wtorek 12 marca, niemiecka policja wodna wykryła ogromną, tajemniczą plamę na Bałtyku. Na ten moment nie wiadomo, co jest przyczyną powstania zanieczyszczenia. Śledztwo w tej sprawie trwa. Świat Woda na ścianach i spanie pod parasolem. Tak wygląda 100% wilgotności powietrza w Hong Kongu Mieszkańcy Hong Kongu we wtorek 5 marca nie mieli przyjemnej pobudki. Część z nich obudziła… kapiąca na łóżko woda. Powodem nie były jednak przeciekające dachy czy usterki w kanalizacji u sąsiada z piętra wyżej, a wyjątkowo wysoka względna wilgotność powietrza, która w pewnym momencie doszła do 100%. Zastanawialiście się, ile śmieci zalega w kosmosie? Wygląda na to, że całkiem sporo. W związku z tym Europa podpisała umowę o wartości 86 milionów euro, aby sprowadzić kosmiczne śmieci „do domu” – na Ziemię. Reklama Europejska Agencja Kosmiczna podała, że podpisuje kontrakt o wartości 86 milionów euro ze szwajcarskim start-upem, który ma sprowadzić dużą część orbitalnych śmieci z powrotem na Ziemię. Agencja potwierdziła w czwartek, że umowa z ClearSpace SA będzie pierwszą taką misją, aktywnego usuwania kosmicznych odpadów w 2025 roku. Jej celem jest m.in. przechwycenie i późniejsza detonacja części rakiety, która kiedyś służyła do wystrzelenia satelity na orbitę. Śmieci wyżej, niż w Himalajach Ostatnio dowiedzieliśmy się, że śmieci zalegają nawet na najwyższym szczycie Ziemi – Mount Everest (8848 m n.p.m). Jednak ręka i oko ludzkie sięgają znacznie wyżej – nawet do przestrzeni kosmicznej. Eksperci z obawami podają statystyki na temat krążących wokół planety odpadów. Podają, że w tej nieobliczalnej przestrzeni krążą setki tysięcy kosmicznych śmieci – w tym zagubione lustro astronauty. Odpady stanowią zagrożenie dla znajdujących się w pobliżu satelitów, a nawet dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Kilka zespołów pracuje nad sposobami rozwiązania tego kosmicznego problemu. Plastik jest wszędzie. Nawet na Mount Everest Obiekt usuwany z orbity to tak zwany Adapter ładunkowy Vespa, który w 2013 roku był używany do przetrzymywania, a następnie wypuszczania satelity. Waży około 112 kilogramów. źródło: euronews.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.