Świat Houston, posprzątajmy śmieci z kosmosu 29 listopada 2020 Świat Houston, posprzątajmy śmieci z kosmosu 29 listopada 2020 Przeczytaj także Świat Megatrzęsienie w Japonii coraz bliżej. Najnowszy raport rządowy ostrzega Prawdopodobieństwo wystąpienia megatrzęsienia w Japonii wzrosło. Najnowszy raport rządowy wskazuje na możliwe katastrofalne straty w wyniku niszczycielskiego tsunami. Zagrożone jest nawet 10 proc. populacji kraju kwitnącej wiśni. Świat Greenpeace grozi bankructwo – gigantyczna kara za protesty przeciwko paliwom kopalnym Greenpeace przegrał sprawę sądową o zniesławienie firmy naftowej Energy Transfer. Organizacja zobowiązana jest do zapłaty grzywny w wysokości prawie 667 milionów dolarów. Przed wyrokiem Greenpeace podkreślał, że przegrana może wiązać się z bankructwem organizacji. Zastanawialiście się, ile śmieci zalega w kosmosie? Wygląda na to, że całkiem sporo. W związku z tym Europa podpisała umowę o wartości 86 milionów euro, aby sprowadzić kosmiczne śmieci „do domu” – na Ziemię. Reklama Europejska Agencja Kosmiczna podała, że podpisuje kontrakt o wartości 86 milionów euro ze szwajcarskim start-upem, który ma sprowadzić dużą część orbitalnych śmieci z powrotem na Ziemię. Agencja potwierdziła w czwartek, że umowa z ClearSpace SA będzie pierwszą taką misją, aktywnego usuwania kosmicznych odpadów w 2025 roku. Jej celem jest m.in. przechwycenie i późniejsza detonacja części rakiety, która kiedyś służyła do wystrzelenia satelity na orbitę. Śmieci wyżej, niż w Himalajach Ostatnio dowiedzieliśmy się, że śmieci zalegają nawet na najwyższym szczycie Ziemi – Mount Everest (8848 m n.p.m). Jednak ręka i oko ludzkie sięgają znacznie wyżej – nawet do przestrzeni kosmicznej. Eksperci z obawami podają statystyki na temat krążących wokół planety odpadów. Podają, że w tej nieobliczalnej przestrzeni krążą setki tysięcy kosmicznych śmieci – w tym zagubione lustro astronauty. Odpady stanowią zagrożenie dla znajdujących się w pobliżu satelitów, a nawet dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Kilka zespołów pracuje nad sposobami rozwiązania tego kosmicznego problemu. Plastik jest wszędzie. Nawet na Mount Everest Obiekt usuwany z orbity to tak zwany Adapter ładunkowy Vespa, który w 2013 roku był używany do przetrzymywania, a następnie wypuszczania satelity. Waży około 112 kilogramów. źródło: euronews.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.