Polska #Hulajnogachallenge – dzień pierwszy 02 kwietnia 2019 Polska #Hulajnogachallenge – dzień pierwszy 02 kwietnia 2019 Przeczytaj także OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Dzień pierwszy #hulajnogachallenge i wyzwanie: pokonać trasę z domu do pracy wyłącznie na hulajnodze. Jak nam poszło? Ile czasu zajmuje tego typu dojazd oraz co może przytrafić się po drodze? Reklama Sylwia – hulajnoga model Nils Extreme HA230D Moja trasa do pracy to około 5 km. Najczęściej do redakcji docieram autobusem. Z reguły na drodze nie spotykam żadnych korków, więc zajmuje mi to około 30 minut (10 minut na przystanek, 15’ autobusem i około 5’ z przystanku). Powrót z pracy? Z tym jest różnie, bo wychodząc z pracy o 15:00, zazwyczaj na przystanku czekam 5-10 minut, ale zdarza się, że autobus przyjeżdża po 20 minutach. Jak wyglądała moja dzisiejsza podróż? https://swiatoze.pl/wp-content/uploads/2019/04/20190402_072853.mp4 Poranek przywitał mnie chłodno. Na zewnątrz było ok. 1 stopnia Celsjusza. Nie przerażało mnie to jednak tak bardzo jak trasa, którą miałam pokonać, w końcu 5 km to nie byle co. Moja droga wyglądała różnie, początkowe 3 km były dość łatwe (mimo nie zawsze równych płytek chodnikowych), dopiero później zaczęły się schody. A właściwie to nie schody, a górka. Staram się odpychać na zmianę raz prawa, raz lewa noga, ale jeszcze brak mi wprawy, więc wzniesienie okazało się wyzwaniem. Na szczęście dałam radę i pojawiłam się w pracy na czas 😉 Mój czas uważam za całkiem niezły, myślę, że wraz z poprawą kondycji i opanowaniem techniki lewa-prawa noga będzie jeszcze lepszy. Cieszą mnie też spalone kalorie, według aplikacji to 255 kcal! Teraz złożona hulajnoga (nawet nie do końca) leży sobie pod biurkiem i nikomu nie przeszkadza. Nie muszę się też bać, że komuś spodoba się aż za bardzo… Joanna – hulajnoga model Nils Extreme QD202 Moja trasa do pokonania z domu do redakcji ŚwiatOZE to około 3,5 km – 3,9 km w zależności od wybranej drogi. Zazwyczaj dojeżdżam autobusem, co licząc razem z dojściem na przystanek i z przystanku do pracy, zajmuje mi mniej więcej 30-35 minut. Oczywiście, od czasu do czasu trafiam na spore korki – szczególnie w piątki po godz. 15:00, co wydłuża dojazd. Jak mi dzisiaj poszło z pomocą hulajnogi? https://swiatoze.pl/wp-content/uploads/2019/04/hulajnoga-start.mp4 Jest dobrze! Dystans to 3,46 km w dodatku przez park i z dala od ruchliwej drogi. Czas to ponad 25 minut, czyli szybciej niż autobusem. W dodatku sporo spalonych kalorii – 194 kcal, wschodzące na horyzoncie słońce, kolorowe bratki w parku oraz orzeźwiająca pobudka (rano temperatura około 0 stopni Celsjusza). Wyruszyłam o 6:20, pod redakcją pojawiłam się o 6:46 – więc miałam sporo czasu na zaparzenie porannej kawy. Zakładam, że gdybym po drodze nie robiła zdjęć, zmieściłabym się w około 20 minutach. Trudności po drodze? Sporo krawężników, a także momentami niezbyt dobra nawierzchnia. Do pokonania mam również wiadukt, na który trzeba się wtoczyć w przypadku dojazdu do pracy, ale z pracy będzie już z górki! Chcesz wiedzieć więcej o naszym wyzwaniu? Kliknij -> #hulajnogachallenge I jakie są nasze wrażenia po kilku dniach testowania hulajnogi dla dorosłych. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.