Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Jak miód pomaga ocalić andyjskiego niedźwiedzia okularowego?

Jak miód pomaga ocalić andyjskiego niedźwiedzia okularowego?

W ramach inicjatywy Call to Earth, CNN opowiada o boliwijskiej działaczce na rzecz ochrony środowiska – Xiemenie Valez-Liendo i jej zespole, którzy przyczyniają się do ochrony niedźwiedzia andyjskiego i wykorzystują w tym celu niezwykłą metodę – miód. Jak pomaga ocalić andyjskiego niedźwiedzia okularowego?

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Na ratunek niedźwiedziowi

Jako jedyny gatunek niedźwiedzia w Ameryce Południowej, niedźwiedź andyjski jest znany na całym świecie głównie dzięki Misiowi Paddingtonowi, fikcyjnej postaci, która pochodzi z „najciemniejszych zakątków dalekiego Peru”. W rzeczywistości jednak populacja niedźwiedzi na całym kontynencie maleje. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), która uznaje ten gatunek za zagrożony, pozostało mniej niż 10 000 niedźwiedzi okularowych.

Uważa się, że w Boliwii – najbardziej wysuniętym na południe kraju na świecie, w którym występują andoniedźwiedzie okularowe i gdzie Valez-Liendo koncentruje swoją pracę – żyje około 3 000 osobników.

– Dotkliwa susza, będąca wynikiem zmian klimatycznych, zmusiła lokalnych rolników do zastąpienia produkcji rolnej ranczami bydła – mówi CNN Valez-Liendo.

Niedźwiedzie natomiast, które walczą o pożywienie w swoim kurczącym się siedlisku, wkraczają na tereny gospodarstw i atakują tamtejsze zwierzęta, rolnicy zaś w odwecie je zabijają.

Wylesianie i eksploatacja terenów pod wydobycie ropy naftowej oraz kopalnie przyczyniają się do zmniejszania się siedlisk, a susza zaburza równowagę ekosystemu, co przyspiesza wyginięcie gatunku. Velez-Liendo wyjaśnia:

– Głównym zagrożeniem (dla niedźwiedzi) są zdecydowanie ludzie, a bydło jest głównym powodem, dla którego są one zabijane.

Cel: ocalić andyjskiego niedźwiedzia okularowego

Działaczka podkreśla, że w dalszym ciągu chce chronić te „majestatyczne” i „charyzmatyczne” stworzenia, na co poświęciła już 20 lat swojego życia. Projekt jest realizowany w lesie kserotyficznym (suchym) w południowej Boliwii i nie tylko monitoruje populację niedźwiedzi w tym regionie, ale również szkoli miejscową ludność w zakresie pszczelarstwa. Cały pomysł opiera się na generowaniu odpowiedniego dochodu z miodu, który ma być ekologiczną alternatywą dla hodowli bydła.

Zespół założył pasieki społeczne, w których lokalni mieszkańcy mogli uczyć się i praktykować pszczelarstwo. Po pierwszych zbiorach miodu, ludzie zaczęli budować swoje prywatne ule. Miód – pod marką „Valle de Osos”, czyli „Dolina Niedźwiedzi” – trafił do sprzedaży i zaczął generować przychód. Jak mówi Velez-Liedo, od momentu rozpoczęcia projektu pszczelarskiego w 2018 roku odbyły się trzy zbiory, które przyniosły 2 750 kilogramów miodu i prawie 20 000 dolarów przychodu – ponad dwukrotnie więcej, niż z bydła.

Jednocześnie akcja edukuje mieszkańców w zakresie ekosystemu i kluczowej roli niedźwiedzi w jego podtrzymaniu – rozsiewając nasiona, niedźwiedzie pomagają w odbudowie lasów, co z kolei pomaga zabezpieczyć zasoby wody.

Ludzie muszą dostrzec korzyści płynące z ochrony niedźwiedzi, a dzięki pszczelarstwu „pokazujemy im, że chroniąc niedźwiedzia, chronimy las, a chroniąc las, chronimy pszczoły – mówi Velez-Liendo.

Dzięki programowi Velez-Liendo naukowcy mają teraz większą niż kiedykolwiek wcześniej wiedzę o tym, jakie inne stworzenia żyją w ekosystemie. Jak wyjaśnia inicjatorka akcji: „Dzięki naszym wysiłkom włożonym w ochronę jednego gatunku, chronimy 31 gatunków ssaków, około 50 gatunków ptaków i 20 gatunków płazów. Chroniąc niedźwiedzie, chronimy cały ekosystem”.

Chcesz wiedzieć więcej o ochronie przyrody w Ameryce Południowej? Zapraszamy do lektury wywiadu z Rodrigue Rabierem Fuenzalidą: francuskim podróżnikiem, dokumentalistą, założycielem organizacji pozarządowej i… ekonomadem:

źródło: mat.prasowe

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.