Ochrona środowiska Kolejna udana restytucja gatunku. Rak błotny wróci na Śląsk07 grudnia 2020Przeczytaj także Ochrona środowiska Gatunki, które wyginęły w 2020 roku Najnowsza aktualizacja Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych wskazuje, że w tym roku bezpowrotnie pożegnaliśmy 31 gatunków roślin i zwierząt. Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) wskazuje, że to nie wszystko. Ogromna ilość jest na skraju wyginięcia. Zniknięcie niektórych może zaburzyć pracę całych ekosystemów. Ochrona środowiska Przełomowe orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości w sprawie „Dieselgate”. Volkswagen złamał prawo Skandal, który kosztował już producenta samochodów ponad 30 miliardów euro i ciągnie się od 2015 roku, ostatecznie zakończyło orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości. Volkswagen został uznany za winnego. W Nadleśnictwie Siewierz założono stado podstawowe gatunku, który już dawno zniknął ze śląskich rzek- raka błotnego. Udało się wyhodować pięć tysięcy osobników. Jest to początek rozbudowy populacji, która ma zasilić wszystkie jeziora i stawy w nadleśnictwie. A z czasem wszystkie wody województwa śląskiego.Wspólny trud dał owoceNadleśnictwo Siewierz skorzystało z pomocy specjalistów z SGGQ w Warszawie, aby stworzyć optymalne warunki hodowli raka. Na ich czele stanął dr Witold Strużyński. Projekt wspiera również Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego. Idealne miejsce do rozwojuDla raków stworzono idealne miejsce do rozmnażania i opiekowania się potomstwem. Osobniki nie mają wokół żadnych wrogów naturalnych, więc stadu nie powinna stać się żadna krzywda. Oprócz olbrzymiej wiedzy, pozwolenia od Generalnej Dyrekcji i Ochrony Środowiska potrzebny był jeszcze tylko czas i bardzo dużo cierpliwości. I okazało się, że da się odtworzyć gatunek zagrożony wyginięciem.To dopiero początekWyhodowane dotychczas raki to dopiero początek planowanego na lata projektu. Jego celem jest przywrócenie gatunku i ustabilizowanie jego populacji. Restoryzacja to duże koszty, ale Lasy Państwowe gotowe są na to, aby je ponieść. W końcu to właśnie nierozsądne uprzemysłowienie, działalność człowieka i ignorowanie ochrony środowiska sprawiły, że trzeba było pomóc rakom przetrwać.