Wiadomości OZE Kościół katolicki w Azji wybiera energię odnawialną 12 marca 2019 Wiadomości OZE Kościół katolicki w Azji wybiera energię odnawialną 12 marca 2019 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Kościół katolicki w Azji, w zgodzie z papieską encykliką Laudato Sì z 2015 roku, wybiera energię odnawialną, aby mieć wkład w zahamowanie zmian klimatycznych – informuje Agencja FIdes. Federacja Konferencji Episkopatów Azji spotkała się ostatnio w Cox’s Bazar w Bangladeszu, aby omówić tę kwestię. Reklama – Promowanie energii odnawialnej w każdej parafii, wspólnocie i instytucie katolickim w Azji i na całym świecie to kwestia rozeznawania, to kluczowy wybór – powiedział ojciec Charles Irudayam, były sekretarz Komisji Sprawiedliwości, Pokoju i Rozwoju Konferencji Biskupów Indyjskich, której członkowie uczestniczyli w spotkaniu. Jest on również jednym z 40 uczestników (biskupów, księży i świeckich) reprezentujących 11 krajów azjatyckich, skupianych przez Biuro ds. Rozwoju Człowieka (OHD) Federacji Konferencji Biskupów Azjatyckich (FABC). – Według raportu opublikowanego w sierpniu 2018 r. przez Międzynarodową Agencję Energii Odnawialnej, Azja stanowi prawie dwie trzecie światowego potencjału generowania energii odnawialnej. Zapotrzebowanie na energię rośnie, a rządy różnych państw azjatyckich koncentrują swoją uwagę na energii odnawialnej: wiatrowej, słonecznej, bioenergetycznej, geotermalnej i hydroelektrycznej, ze względu na obawy o bezpieczeństwo dostaw, niestabilność cen i problemy środowiskowe – wskazał o. Irudayam. – Należy pamiętać, że energia słoneczna i wiatrowa to niezawodne formy energii służącej do wytwarzania energii elektrycznej, które nie przyczyniają się do zmiany klimatu ani zanieczyszczenia powietrza. Są one teraz tańsze, niż węgiel w całej Azji – zauważył ksiądz. – Argument, że węgiel jest najszybszą lub najbezpieczniejszą drogą do rozwoju, przestał działać. Widzimy szkodliwe konsekwencje jego wykorzystania. Musimy wziąć pod uwagę koszty leczenia pacjentów z problemami układu oddechowego, odbudować miasta po najbardziej intensywnych powodziach, nakarmić rolników, których uprawy niszczeją z powodu silnych suszy. To wszystko konsekwencje związane z wykorzystaniem paliw kopalnych – wymieniał o. Charles Irudayam. – Kraje Azji muszą więc szybko przejść od paliw kopalnych do czystej energii, a Kościół katolicki oferuje swój wkład w tę kulturową i praktyczną zmianę – zadeklarował. Jak dodał duchowny, rządy krajów azjatyckich potrzebują zmiany paradygmatu finansowego oraz systematycznych i wspólnych wysiłków na rzecz integralnej ekologii, stawiając ludzką godność i troskę o nasz wspólny dom w centrum polityki. W odpowiedzi na apele papieża Franciszka zawarte w jego encyklice Laudato Sì, opublikowanej w 2015 roku, w której Ojciec Święty zachęca wszystkich ludzi dobrej woli do dbania o stworzenie, Konferencje Episkopatów w Azji zainicjowały zlecenia na rzecz ekologii integralnej, powołując komisje ds. Ekologii Integralnej. – Kościół katolicki w Azji zdaje sobie sprawę z wagi i pilności reagowania na wyzwania ochrony środowiska i stara się podążać nową ścieżką troski i ochrony stworzenia – podsumował o. Irudayam. źródło: fides.org foto: axitec Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.