Energia wiatrowa LM zdaje japoński egzamin 19 czerwca 2017 Energia wiatrowa LM zdaje japoński egzamin 19 czerwca 2017 Przeczytaj także Energia wiatrowa Pożary turbin wiatrowych – czy jest się czego obawiać? Turbiny wiatrowe stają się coraz częstszym elementem polskiego krajobrazu. Mimo ich licznych zalet, obawy mogą budzić doniesienia w mediach o pożarach tychże turbin. Czy jest się czego obawiać? Jakie wyzwania stawiają tego typu pożary przed strażakami? Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Duńska spółka LM Wind Power ukończyła instalacje i testowanie łopatek o długości 66,5 metra dla firmy Hitachi, umożliwiając japońskiemu przedsiębiorstwu oferowanie turbin wiatrowych o mocy 5,2 MW z średnicą rotora 136 m. Pod koniec marca LM Wind Power zostało zakupione przez koncern General Electrics. Reklama System zaprojektowany został na rynek wiatraków morskich i pracować może nawet w warunkach niewielkiej wietrzności. Wiatraki oparte o te łopatki z turbinami Hitachi przetestowano w centrum badawczym Kashima Port Fukashiba we wschodniej Japonii. Łopatki wyprodukowane zostały przez LM Wind Power w fabryce w Jiangyin w Chinach. Testy rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku. Szef LM, Marc de Jong, skomentował: Jesteśmy bardzo zadowoleni z możliwości wspierania Hitachi w zakresie rozwoju elektrowni wiatrowych w Japonii poprzez dostarczanie nowych rotorów do turbin 5,2 MW. (…) Mamy ogromną nadzieję, móc zobaczyć 66,5 metrowe łopatki generujące czystą energię odnawialną na wodach okalających Japonię. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.