Edukacja Ludzie są największymi drapieżnikami na świecie 06 sierpnia 2023 Edukacja Ludzie są największymi drapieżnikami na świecie 06 sierpnia 2023 Przeczytaj także Prawa zwierząt Pandy i dyplomacja. Jak puchate misie wpływają na relacje Chin i USA Pod koniec czerwca do USA przybyły pierwsze od dwóch dekad pandy. Yun Chuan i Xin Bao, bo tak brzmią ich imiona, przeprowadziły się z ośrodka dla tych zwierząt w prowincji Syczuan do ogrodu zoologicznego w San Diego. Fani pand w Stanach Zjednoczonych mogą odetchnąć z ulgą, bowiem jeszcze nie tak dawno istniało ryzyko, że niedźwiedzie te całkowicie znikną z kraju. Chiny używają tych puchatych ambasadorów aby budować relacje z resztą świata. Prawa zwierząt Zemsta radioaktywnych nosorożców, czyli nowy sposób na walkę z kłusownikami Badacze z Uniwersytetu Witwatersrand w Johannesburgu (RPA) wstrzyknęli 20 nosorożcom do rogów radioaktywne izotopy pierwiastków. Po co? Według naukowców ma to utrudnić międzynarodowy przemyt cennych trofeów, a przy okazji zniechęcić kłusowników do polowania na zagrożone wyginięciem zwierzęta. Kto jest większym drapieżnikiem od lwa, niedźwiedzia i rekina? Odpowiedź jest prosta. Według ostatnich badań ludzie zabijają najwięcej dzikich zwierząt na świecie. W sumie odpowiadamy za śmierć ⅓ gatunków. Reklama Człowiek największym drapieżnikiem świata Człowiek jest 300 razy bardziej niebezpieczny od jaguara, 113 razy bardziej od rekina i 80 razy bardziej od lwa, przekonują badania opublikowane w Communications Biology. Praca naukowa opiera się na analizie prawie 50 tys. dzikich gatunków ssaków, ptaków i ryb, które stają się ofiarą ludzkiego apetytu. Autorzy doszli do wniosku, że około ⅓ kręgowców jest wykorzystywana do produkcji żywności, leków i ubrań, a także handlu. Co więcej, prawie 40% z tych gatunków narażamy na wyginięcie. Niemniej dzikich zwierząt, na które wpływa nasz sposób życia na Ziemi jest znacznie więcej. Przeczytaj też: W ciągu 50 lat populacje zwierząt zmniejszyły się o ⅔. Jak ludzie znaleźli się na początku łańcucha pokarmowego? Pierwszą pozycję gwarantuje nam technologia. Wraz z rozwojem zaawansowanych technologii łowieckich i rybackich, handlu i globalizacji interakcje między człowiekiem a innymi zwierzętami głęboko się zmieniły. Dlaczego to jest problem? Ziemia jest na skraju wytrzymałości W tej perspektywie niezwykle istotny jest fakt, jak schematy zachowań ludzi wpływają na powszechne wymieranie dzikich zwierząt. Według zespołu naukowców z University of Victoria kierowanego przez dr Chrisa Darimonta człowiek powinien być klasyfikowany jako “superdrapieżnik”. Powodem jest fakt, że skala, tempo oraz rodzaj ofiar ludzkich polowań znacząco wpływa na cały ekosystem i utrzymanie odpowiedniej różnorodności biologicznej. Różnorodność biologiczna jest istotnym elementem stabilnego klimatu i jedną z granic planetarnych. Opisują ona to, w jaki sposób działalność człowieka wpływa na funkcjonowanie globalnego systemu przyrodniczego, a także określa limity, których przekroczenie oznacza nagłe, nieodwracalne i nieliniowe zmiany. W przypadku bioróżnorodności sytuacja jest poważna. Granica bezpieczeństwa dla ludzi i planety zakłada, że 50-60% powierzchni planety powinny stanowić tereny naturalne, najlepiej nie przekształcone przez człowieka. Obecnie naturalne ekosystemy stanowią od 45 do 50% Ziemi. Przeczytaj też: Ochrona tych gatunków zwierząt może przynieść korzyści dla klimatu. Źródło: bbc.com, fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.