Statoil może poszczycić się doskonałymi wynikami nowej farmy wiatrowej – Hywind. Ta pływająca instalacja została uruchomiona trzy miesiące temu i znajduje się około 22 kilometrów od brzegu, w okolicy Peterhead w Aberdeenshire w Szkocji.
Nowa farma Statoil dostarcza energię elektryczną dla około 20 tysięcy brytyjskich domostw.
W czasie ostatnich miesięcy turbina sporo wytrzymała. Sztorm Karolina, jaki przeszedł przez farmę w grudniu zeszłego roku, osiągnął prędkość wiatru do 160 km/h, a wysokość fali przekraczała osiem metrów. Mimo tak trudnych warunków wiatrakom nic się nie stało. Wyłączały one swoje systemy na czas burzy, a potem poprawnie ponownie się uruchamiały.
W turbiny wbudowano specjalny system kontrolowania jej ruchów. Dostosowuje on kąt pochylenia łopatek do kąta pochylenia całej konstrukcji, co sprawia, że całość jest stabilniejsza i mniej porusza się na tafli wody.
Operatorem instalacji jest Statoil i spółka Masdar. Jak mówią przedstawiciele tej drugiej firmy, farma w ostatnich trzech miesiącach osiągnęła 65% maksymalnej teoretycznej mocy. To bardzo dobry wynik, ponieważ typowe osiągi dla farm off-shore wynoszą od 40% do 60%.
Pływające elektrownie wiatrowe wzmacniają swoją pozycję na rynku. Początkowo budowano w ten sposób tylko niewielkie instalacje o małej mocy, ale obecnie sektor OZE zaczyna więcej inwestować w te technologie.
Fot.: Canva
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.